Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kominiarz opowiada o Katowicach: dachy strome, a w kominach puszki po piwie, ale widoki piękne

LOTA
Który dach w mieście jest "najgorszy" i skąd Katowice wyglądają najlepiej mówi Zdzisław Wątroba, kominiarz z 30-letni stażem

Zdzisław Wątroba Katowice ogląda w godzinach pracy z wysokości kilkunastu metrów. W czarnym mundurze, zapiętym na trzynaście guzików katowickie dachy przemierza już prawie 30 lat. Ma 52 lata. Jak dotąd nigdy nie spadł, ale bywało niebezpiecznie.

- Cóż dachy nie są bezpieczne, trzeba zachować rozwagę. Najgorszy? Polecam przyjrzeć się temu obok Skarbka, przy Mickiewicza, naprzeciw Banku Śląskiego - mówi. Dach jest piękny, pokryty czerwoną dachówką i idealnie… spadzisty. To kominiarski rejon Wątroby.

Jak ludzie reagują na kominiarza? Ci, którzy mają coś do ukrycia - nielegalnie pociągnięte instalacje, palone w kominie śmieci - niechętnie. Pozostali: pozytywnie. - To się nie zmieniło. Ludzie jak łapali, tak dalej łapią się za guziki. To chyba dlatego, że trzeba w coś wierzyć. Na przykład że kominiarz przynosi szczęście - przypuszcza. Bywa też, że ratuje życie. Zapchany komin to groźba pożaru albo zaczadzenia. Często kominy zatykają sami mieszkańcy.

- Ludzie wrzucają do pieców wszelkie śmieciowe roztomajty. Zapychają je szmatami, ubraniami, puszkami po piwie. A puszki to wrzucają też ekipy remontujące instalacje kominowe - opowiada Wątroba. To chyba główny grzech katowiczan. - Spalają wszystko, co się da. To widać po kolorze, gęstości i zapachu dymu - tłumaczy. Przyznaje jednak, że w centrum już i tak jest lepiej. - Dymu z kominów jest nadal sporo, bo starych pieców kaflowych jest dużo, ale nie jest tak źle jak kiedyś. Jakieś 20 lat temu nad miastem unosił się gęsty smog - mówi. Wątroba zapytany, jakie Katowice woli - z góry czy z dołu - bez wahania odpowiada: Z góry, lepiej wszystko widać!

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto