MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejka do granicy

ach
CIESZYN. 25 godzin oczekiwały w piątek samochody ciężarowe na wjazd do Polski, na polsko-czeskim przejściu granicznym w Cieszynie-Boguszowicach. Tak długo na wjazd do Polski tiry oczekiwały już od czwartku.

CIESZYN. 25 godzin oczekiwały w piątek samochody ciężarowe na wjazd do Polski, na polsko-czeskim przejściu granicznym w Cieszynie-Boguszowicach. Tak długo na wjazd do Polski tiry oczekiwały już od czwartku. Powodem zwiększania się kolejki był wprowadzony przez Czechów obowiązek przejazdu przez dodatkowy parking.
Adam Swakoń kierownik przejścia wytłumaczył w rozmowie z "DZ", że na parkingu osobno odprawiane były tiry wiozące owoce oraz materiały niebezpieczne. - Pomysł jednak zamiast usprawnić ruch na granicy znacznie go utrudnił. Czesi chcieli po prostu by ciężarówki nie blokowały wąskiej drogi dojazdowej do granicy od strony Karwiny, dlatego wynajęli od prywatnej firmy parking. Niestety okazało się, że kierowcy muszą zapłacić po 130 koron za postój. To ich bardzo wzburzyło i zablokowali granicę - wyjaśnił naczelnik. Dodatkowo tiry przestały się mieścić na parkingu a odprawa była tak wolna, że kierowcy zaczęli się obawiać, że nie wjadą do Polski przed weekednowym zakazem poruszania się po drogach ciężarówek. Blokada granicy trwała cztery godziny.
Po czwartkowych rozmowach, w których uczestniczyli przedstawiciele władz Czeskiego Cieszyna i Cieszyna, czescy celnicy zrezygnowali z pobierania opłat za parking. - Wprowadzono bloczki z numerkami, które teoretycznie powinny ułatwić odprawy. Rozładowywanie kolejki potrwa jednak zapewne kilka dni - poinformował Swakoń. (ach)
Tirowiec na zdjęciu czekał na granicy 30 godzin. Wiózł arbuzy. Część się zepsuła.
Zdenerwowani kierowcy nie wytrzymali. Zablokowali przejście.
ZDJĘCIE: WOJCIECH TRZCIONKA

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto