Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopotliwe zabytki Katowic: brudne i wcale nie takie stare

Justyna Przybytek
Dworzec pochodzi z początku lat 70. XX wieku
Dworzec pochodzi z początku lat 70. XX wieku Fot. Marzena Bugała
Ruina w centrum miasta czy cenny architektonicznie obiekt? Chodzi o dworzec PKP. Nie ustaje spór między śląskimi architektami i urbanistami a inwestorem - firmą Neinver, która chce dworzec przebudować.

Gmach z jego żelbetowymi kielichami to wyjątkowy na skalę światową symbol stylu w architekturze zwanego brutalizmem. Problem w tym, że przez ilości zalegającego na nim brudu piękno trudno dostrzec. Lada moment będzie przebudowywany. Roboty mają ruszyć pod koniec sierpnia.

Architekci i urbaniści zrzeszeni m.in. w katowickim oddziale Stowarzyszenia Architektów Polskich i Towarzystwa Architektów Polskich zaproponowali wczoraj nieodpłatną pomoc przy zmianie projektu przebudowy.

Chodzi o kielichy. - Wytrzymałość konstrukcji jest obecnie wyższa niż założono w projekcie budowy dworca - piszą profesorowie z Katedry Konstrukcji Budowlanych w liście otwartym. - Kielichy trzeba wyburzyć, bo koliduje z nimi podziemna droga, a nie z powodu złego stanu technicznego konstrukcji. Oferujemy pomoc przy zmianie projektu tak, aby powstała i podziemna droga, i kielichy zostały zachowane - mówi Robert Konieczny z SARP.

Co na to Neinver? Propozycji oficjalnie nie otrzymał. - Trudno nam się więc odnieść bezpośrednio do takiej oferty, nie zostaliśmy też zaproszeni na konferencję poświęconą projektowi. Musimy poznać motywy i założenia propozycji - odpowiada Monika Olejnik-Okuniewska z Neinver. Podkreśla, że przebudowa dworca i budowa galerii handlowej na pl. Szewczyka to tworzenie nowej wizytówki miasta i podtrzymuje stanowisko w sprawie "odtworzenia kielichów". - Jak wykazały analizy i symulacje przeprowadzone przez pracujących przy projekcie architektów i konstruktorów, jedyną możliwością jest odtworzenie kielichów, co zadeklarowaliśmy już rok temu - dodaje.

Sprawa dworca i kielichów jest dla architektów i urbanistów pretekstem do szerszej dyskusji o sposobie, w jaki zarządzane jest miasto. Chodzi o powołanie wydziału rozwoju, planowania, architekta miasta. W stolicy aglomeracji nie ma architekta miejskiego, nie ma nawet wydziału architektury. Dla porównania - we wrocławskim magistracie pracują architekt miasta, plastyk miasta, urbanista miasta, geodeta miasta. Do tego działa Biuro Rozwoju Wrocławia z setką pracowników.

Właśnie brakiem fachowców architekci i urbaniści uzasadniają bałagan w mieście. M.in. przymiarki do zniszczenia symbolu Katowic - Spodka, którego elewacja według pomysłu urzędników miała być pokryta stalowymi łuskami i otoczona długim na 200 m ekranem. Zamieszanie wywołała też modernizacja Supersamu przy ul. Skargi. Firma CDI zapowiedziała pod koniec ubiegłego roku, że po modernizacji zostanie tu jedno przęsło stalowej konstrukcji hali (konstrukcja zaprojektowana przez Stefana Bryłę w 1937 r. to najcenniejsza część hali, ale niewidoczna). W sprawę wmieszał się wojewódzki konserwator zabytków. Kompromis to zachowanie trzech przęseł.

A co o tych budynkach myślą katowiczanie? Pani Małgorzata mieszka w kamienicy u zbiegu ul. Stawowej i Mickiewicza. - Supersam zabytkiem? To paskudztwo. Zabytek to jest obok - liceum Mickiewicza. Katowice są już tak brudne i brzydkie i nic tu się nie dzieje, że niech tu robią cokolwiek - mówi. Przebudowie dworca, choć, z ciężkim sercem, kibicuje Marek Sowa. - To symbol Katowic, ale z drugiej strony jest zaniedbany i brudny - komentuje. Stanowisko mieszkańców rozumieją członkowie stowarzyszenia Napraw Sobie Miasto. - Niestety, dworzec jest ikoną tylko dla architektów. Zwykli ludzie nie mogli go docenić z perspektywy zalegającego tu brudu i bałaganu - komentuje Aleksander Krajewski ze stowarzyszenia. Grupa szykuje akcję sprzedaży dworcowych kielichów.

Na nasze pytanie, czy będzie architekt miejski, prezydent Katowic nie zdążył odpowiedzieć przez dwa tygodnie. Władze miasta mimo że zostały zaproszone, na wczorajszej konferencji nie pojawiły się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto