Kibole GKS Katowice w 70 minucie meczu z Widzewem Łódź najpierw zaprezentowali oprawę, a potem spod niej odpalili salwę rac w sektor zajmowany przez fanów gości, wśród których było wielu fanów Ruchu Chorzów. Od tego momentu wydarzenia wyrwały się spod kontroli i przypominały najmroczniejsze dla polskiej piłki lata 90.
Na Blaszoku wyrywano krzesełka i rzucano nimi w ochroniarzy, całe ogrodzenie dzielące kibiców od boiska zajęły płonące szaliki, ogień pojawił się także na kilku siedziskach. Awantura trwała ponad pół godziny, ale po wznowieniu meczu nadal dochodziło do starć z ochroną. Za Blaszokiem podjęto próbę przedostania się do sektora gości, a scenerię oświetlały policyjne reflektory.
W czwartek rano sprawdziliśmy jak wygląda stadion GKS-u po tych wydarzeniach. Zobacz zdjęcia:
Na obiekcie trwa szacowanie strat, klub czeka też na kary ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej. Niewykluczone są również sankcje administracyjne nakładane przez wojewodę.
Od czwartku rano trwało naprawianie szkód. Mamy już oświadczenie katowickiego MOSiR-u.
Trwa szacowanie strat po wczorajszych zdarzeniach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w sektorach gospodarzy i gości uszkodzonych zostało ok. 40 krzesełek. Dodatkowo odmalowania wymaga kilka przęseł ogrodzenia między sektorami a murawą główną. Na ten moment koszty oceniamy na ok. 2,5 tys. zł.
Zobaczcie zdjęcia zniszczeń na stadionie GKS Katowice.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?