Neony z Katowic zawędrowały do Londynu. Były prezentowane wraz z dziesiątkami innych z całej Polski, które w swoim albumie Polish Cold War Neon umieściła Ilona Karwińska, inicjatorka powstania Muzeum Neonów w Warszawie.
Album to dokumentacja nieistniejącego już albo dogorywającego właśnie świata dawnej reklamy. Z drugiej strony: studium grafiki, która dopiero po latach - w erze kasetonów, podświetlanych billboardów i migających plastików - jest doceniana. Znajdziemy w nim zdjęcia neonów - archiwalne już nieistniejących, i tych, które udało się ocalić i odnowić. Z największych polskich miast jest Warszawa, Wrocław, są Rzeszów czy Kielce. W końcu także Katowice. Katowickie są w albumie ulice 3 Maja i Kościuszki. Obie pięknie błyszczą. Zdjęcia to reprodukcje pocztówek z lat 70., czyli okresu, gdy Katowice były nazywane neonową stolicą Polski.
Dominik Tokarski ze Stowarzyszenia Moje Miasto, który tak jak Karwińska w Warszawie, ratuje i dokumentuje neony w Katowicach, planuje zorganizować w naszym mieście wspólną wystawę warszawskich i katowickich neonów.
- Przy okazji przyszłorocznej edycji festiwalu street art, bo neony to w końcu sztuka ulicy. Na ruchomej wystawie mogłoby się znaleźć kilka neonów Ilony z Warszawy i odnowione, święcące z Katowic - zapowiada. Do prezentacji potrzeba magazynu, baraku albo hali.
Właśnie w hali powstaje Muzeum Neonów w Warszawie, pierwsze polskie muzeum neonów. Czynne ma być niebawem, przygotowania do jego otwarcia trwają już kilka lat, w tym czasie udało się zebrać i odnowić dziesiątki neonów warszawskich i nie tylko. Wiele z nich można oglądać właśnie na ruchomych wystawach.
W Katowicach przygotowania do uruchomienia galerii neonów - tzw. Ogrodów Światła - trwają już od ubiegłego roku. W sprawę zaangażowała się Instytucja Kultury "Katowice - Miasto Ogrodów", która projekt powstania galerii wpisała jako jeden z kluczowych we wniosku aplikacyjnym Katowic o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
Lokalizacja dla galerii już jest, to ul. Tylna Mariacka. Dotąd w planach była kratownica przy nasypie kolejowym, na której zawieszone miały być neony. Problem to dogadać się ze spółkami PKP - właścicielami nasypu. Dlatego jeśli rozmowy zakończą się fiaskiem, galeria powstanie po drugiej stronie Tylnej.
Tokarski ma już kilka neonów. Wśród nich Millenium z kina w Bogucicach, dwie Restauracje z dworca w centrum, Junior z domu handlowego przy Korfantego, a także trzy neony Katowice z dworca. Planuje ocalić także Centrum z Varietes u Michalika, Eskulapa z ul. PCK, Orbis, a także Jutrzenkę z kina w Gliwicach. Pozyskanie każdego przypomina wojnę podjazdową.
- Wymieniane próśb i pism, załatwianie, szukanie osób odpowiedzialnych - wylicza Tokarski. O niektóre neony zabiega miesiącami, o inne rok i dłużej. Wiele zanim udało się do nich dotrzeć, zostało bezpowrotnie zniszczonych.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?