Przebudowa Supersamu przy ul. Piotra Skargi w Katowicach zakończy się w 2013. Spółka Prime Properties należąca do Grupy Spółek Centrum Development and Investments Polska otrzymała pozwolenie na budowę galerii handlowej Supersam w Katowicach.
- Pierwszą łopatę wbijemy na przełomie tego i następnego roku - zapowiada Anna Rudnicka-Sipayłło rzeczniczka inwestora. Na razie nie wiadomo jak w trakcie przebudowy będzie wyglądała komunikacja w rejonie ulicy Piotra Skargi. Tymczasem na przyległych do Supersamu ulicach zatrzymuje się kilkadziesiąt autobusów komunikacji miejskiej, które kursują między Katowicami, a miastami aglomeracji, obok jest też dworzec PKS - to największy węzeł komunikacji autobusowej w regionie.
Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna inwestycja stała pod znakiem zapytania. W listopadzie ubiegłego roku zakończyła się dyskusja, czy konstrukcja Supersamu będzie, czy nie zabytkiem. Jak się okazało - nie.
Jednak pat trwał kilka miesięcy. CDI jeszcze w grudniu 2009 r. pokazało projekt nowej galerii, przygotowywany przez Tomasza Koniora z katowickiego biura architektonicznego Konior Studio.
Wtedy Barbara Klajmon wojewódzki konserwator zabytków zablokowała inwestycję. Powód? CDI w przebudowanym obiekcie chciało zachować tylko jedno przęsło stalowej konstrukcji Supersamu - najcenniejszego co jest w hali targowej z 1937 r. Klajmon stała tymczasem na stanowisku, że cała konstrukcja powinna być pod ochroną, jako świadectwo myśli inżynieryjnej okresu międzywojnia.
Zresztą, to dzieło jednego z najlepszych polskich konstruktorów - inżyniera Stefana Bryły.
Jednak konstrukcji hali nie widać, jak przed laty (przez obniżony sufit). A Supersam dziś nie tylko nie zachwyca nowoczesnością jak w latach 30 - tych XX wieku, a obwieszony tandetnymi reklamami i szyldami szpeci i tak zaniedbane centrum.
Konserwator rozpoczęła procedurę wpisania konstrukcji do rejestru ochrony zabytków. A CDI w odpowiedzi złożyło wniosek o umorzenie postępowania. Przepychanki trwały kilka miesięcy. Skończyło się wpisaniem do ewidencji zabytków i objęciem ochroną konserwatorską.
I w końcu też kompromisem. Strony uzgodniły, że zachowane i wyeksponowane w nowym obiekcie będą trzy przęsła przedwojennej konstrukcji.
Jaki więc będzie nowy Supersam? Będzie trzykondygnacyjną galerią handlową z przeszkloną elewacją. W budynku znajdzie się blisko 20 tys. m kw. powierzchni handlowej (40 tys. m kw. powierzchni całkowitej), około 100 sklepów i punktów usługowych. Powstanie tu też kino oraz klub fitness. Obiekt będzie posiadał trzykondygnacyjny parking z 400 miejscami.
A pamiętacie Supersam sprzed lat?
Do budowy jego przystąpiono 15 kwietnia 1937 roku. W tym czasie w Katowicach funkcjonowało 1486 sklepów spożywczych, 518 odzieżowych, 515 z towarami domowymi - od sklepów meblowych po drogerie - i 241 z artykułami różnymi, samochodami, narzędziami, książkami.
Do 1925 r. handel odbywał się w poniedziałku, czwartki i soboty na rynku, z czasem targowisko przeniesiono nad brzeg Rawy, właśnie wzdłuż ul. Piotra Skargi. Handel odbywał się jednak pod gołym niebem, a w dni deszczowe także w błocie. Można tu było dostać słodycze, produkty spożywcze, warzywa, ale też ozdoby, odzież i obuwie. Niedaleko znajdowała się hala mięsna, gdzie raz w miesiącu odbywały się targi zwierzęce. Wedle statutu targowego miasta, handel mógł się odbywać między godz. 6 a 14, po godz. 14 handlarze mieli z placu zniknąć i zostawić po sobie porządek. O porządku mowy nie było. Stąd pomysł na budowę hali.
Jej projekt to dzieło Lucjana Sikorskiego z Wydziału Budownictwa Naziemnego magistratu, natomiast projekt konstrukcji stalowej hali - prof. Stefana Bryły ze Lwowa, tego samego, który zaprojektował stalową konstrukcję katowickiego Drapacza Chmur z ulicy Żwirki i Wigury.
Budowa ruszyła na dawnym stawie hutniczym i trwała ponad rok - 30 września 1936 hala została poświęcona przez ks. Emila Szramka. Była wtedy największym tego typu obiektem w Polsce, miała 121 metrów długości, 39,5 szerokości, 16 wysokości.
Znalazło się miejsce na 408 stoisk na dwóch kondygnacjach (wyższa była na balkonie biegnącym wokół hali) i 12 basenów rybnych. Na zewnątrz znajdowało się 30 sklepów, filia urzędu pocztowego i kasy oszczędności. W podziemiach były magazyny i chłodnie.
W dni targowe (poniedziałek, czwartek i sobotę) zakupy robiło tu od 8 do 10 tysięcy ludzi, a towar dostarczało od 80 do 100 ciężarówek.
Czytaj także: Rusza TAKK! Tymczasowa Akcja Kulturalna Katowice!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?