Mural z Trzaskowskim, wierna replika grafiki Wilhelma Sasnala, pojawił się 1 lipca 2020 na ścianie jednego z budynków w katowickiej dzielnicy Dąb.
- Postanowiliśmy wprowadzić trochę sztuki ulicznej w krajobraz miejski Katowic - mówi Łukasz Borkowski ze sztabu Rafała Trzaskowskiego. - Uważamy, że reklama, także ta polityczna, może przybierać estetyczne, atrakcyjne i niesztampowe formy - dodaje Borkowski.
Mural według projektu Wilhelma Sasnala malował Artur Wabik, artysta sztuk wizualnych związany ze street artem, autor wielu murali i instalacji w przestrzeni publicznej.
Niestety, mural został szybko zniszczony, zabazgrany, pokreślony nieprzyjemnym hasłem.
- To klasyczny, łajdacki, żulerski akt niszczenia. To na pewno nie był zwolennik demokracji ani sztuki - mówi Zbigniew Hołdys, podkreślając, że to "nie była agitacyjna formuła. Tam nie było napisane: Głosuj na Trzaskowskiego, to nie był banner. - To było malowidło. Dzieło sztuki.
Grafika Sasnala została wykonana na prośbę Zbigniewa Hołdysa, więc tym bardziej jest mu przykro, że mural powstały na jej podtstawie został zniszczony.
Teraz prosi twórców o odmalowanie jeszcze raz tego murala, jeśli mają siły i pieniądze na farby. Jednocześnie obiecuje, że Sasnal wykona uproszczone szablony, które każdy będzie mógł kilkoma ruchami spraya odbić w dowolnym miejscu, z wyjątkiem pomników czy starych kamienic i innych zabytków. Można też wykonać replikę dla siebie i nakleić np. na samochód.
- Niech to jeździ, niech żyje. Oddajmy życie temu dziełu, które zniszczyli - mówił, zachęcając do powielenia Trzaskowskiego na milionie egzemplarzy.
- I niech im ręce zwiędną od zmęczenia podczas biegania za nim - powiedział Hołdys.
PO zapowiada odmalowanie muralu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?