Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowicka policja w 3. miesiące zatrzymała już ponad 170 praw jazdy

Justyna Przybytek
W trzy miesiące w Katowicach z prawem jazdy pożegnało się ponad 170 osób. Aż 92 osoby za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, czyli np. przejazd na czerwonym świetle

Ponad 170 kierowców straciło prawo jazdy w niespełna trzy miesiące w Katowicach. Co ważne: nie ma w tej liczbie amatorów jazdy na podwójnym gazie, są za to kierowcy ukarani po 18 maja, czyli po wejściu w życie nowych przepisów dotyczących ruchu drogowego, które znacząco zaostrzyły sankcje za ich łamanie.

Dla porównania. W całym ubiegłym roku w Katowicach wydano łącznie 6829 praw jazdy. Zatrzymanych zostało 347 dokumentów. - Ale w tej liczbie nie było jeszcze kierowców, którym zabrano prawo jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km na godz. w obszarze zabudowanym - zastrzega Janusz Panek, kierownik Biura Praw Jazdy w Urzędzie Miasta w Katowicach. Taką możliwość dały bowiem policjantom dopiero zmiany w przepisach obowiązujące od 18 maja. Od tego czasu drogówka nie próżnuje.

- Spośród 170 kierowców, którzy stracili prawo jazdy, 72 osoby straciły je za przekroczenie prędkości o ponad 50 km na godz. w obszarze zabudowanym. W tej liczbie jest siedem kobiet - wymienia Sebastian Imiołczyk z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Jeden dokument zabrano za nadmierną liczbę przewożonych w aucie pasażerów. - 19 praw jazdy zabrano także sprawcom wypadków, zaś kolejne 92 za spowodowanie realnego niebezpieczeństwa w ruchu drogowym - dodaje Imiołczyk. Jako realne niebezpieczeństwo policjanci zakwalifikują przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle czy wjechanie na przejście dla pieszych, gdy zebrą idą ludzie.

Jednym z miejsc, gdzie prawo jazdy stracić jest naprawdę łatwo jest ulica Chorzowska. Tu od kilku miesięcy obowiązuje nowe ograniczenie prędkości do 60 km na godz., a wcześniej było do 80 km na godz. Kierowcy i tak je znacznie przekraczali. Teraz patrole drogówki, a przy Chorzowskiej widać je regularnie, zbierają żniwa jazdy na pamięć i złych nawyków kierowców.

Do walki z piratami drogowymi policjanci mają od ubiegłego tygodnia nowe urządzenie - TruCAM - połączenie laserowego miernika prędkości z kamerą, które katowicka drogówka testuje jako pierwsza w województwie śląskim.
- Już widać jego dużą zaletę, jaką jest rejestrowanie obrazu, na którym wskazany jest konkretny samochód, którego dotyczy pomiar prędkości - relacjonuja mundurowi.

Jak dodają urządzenie jest szczególnie przydatne na drogach z kilkoma pasami ruchu w jednym kierunku. Jeśli testy zakończą się pomyślnie, urządzenie prawdopodobnie na stałe trafi do katowickiej policji. a

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto