Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice wydadzą 100 mln zł na walkę ze smogiem i niską emisją

Justyna Przybytek
Niska emisja i smog w Katowicach
Niska emisja i smog w Katowicach DZ
100 milionów złotych przez dziesięć lat planują wydać Katowice na walkę z niską emisją w stolicy aglomeracji. Aby oczyścić miasto ze smogu potrzeba, jak wyliczyli urzędnicy, niemal 800 mln zł, ale wówczas jak mówił prezydent Marcin Krupa, trzeba by zrezygnować z jakichkolwiek innych inwestycji.

W piątek urzędnicy z Katowic przedstawili założenia "Programu Ograniczenia Niskiej Emisji dla Miasta Katowice”. Program zostanie uruchomiony w styczniu 2018 roku. Wśród priorytetów zapisano tu m.in. wydanie 100 mln zł na walkę ze smogiem, poprzez dotowanie wymiany źródeł ciepła w budynkach miejskich, jedno- i wielorodzinnych. Każdego roku przez dziesięć lat Katowice będą na ten cel przeznaczały 10 mln zł.

- Tu nie gramy o to, aby było fajnie, a o to abyśmy byli zdrowi jako miekszańcy tego miasta i tego regionu – podsumowywał prezydent Marcin Krupa. Jak przypomniał miasto już od kilku lat walczy o poprawę jakości powietrza, m.in. organizuje proekologiczne wydarzenia, uruchomiono portal katowice.energiaisrodowisko.pl, odbywają się akcje edukacyjne, a straż miejska kontroluje paleniska – w ubiegłym roku tych kontroli było 1500, zaś mandatów – 500. Jednym z podstawowych działań są dotacje na wymianę źródeł ciepła. W latach 2010 – 2015 dofinansowanie przyznano dla 1500 takich inwestycji, a dodatkowo z pomocą finansową miasta zamontowano 550 instalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii. Jak dotąd łączna przyznana kwota dofinansowań wyniosła 11 mln zł. W tym roku do magistratu wpłynęło już 518 kolejnych wniosków o dotacj. Od 2016 roku dofinansowanie miasta może pokryć nawet 80 proc. nakładów, maksymalnie 10 tys. zł, jeśli źródło ciepła wymieniamy np. na gazowe, albo elektryczne.

Dotacja na nowe źródło ciepła? Nawet 10 tys.

Co roku na realizację wniosków Katowice przeznaczą 10 mln zł i tak przez kolejne dziesięć lat aż do 2027 roku. W tej kwocie co roku 5 mln zł zostanie przeznaczone na dofinansowania dla mieszkańców, zaś drugie 5 mln zł na likwidację niskiej emisji w budynkach komunalnych miasta. Co roku dotacja ma być przyznawana dla 610 wniosków

W efekcie tych działań, jak zakładają urzędnicy, uda się wymienić źródła ciepła w 50 budynkach komunalnych, 3600 budynkach jednorodzinnych oraz 104 budynkach mieszkalnych należących do wspólnot mieszkaniowych. Potrzeby, jak przyznawali, są jednak znacznie większe.

- Zrobiliśmy szacunki i okazało się, że około 1/3 miasta opalana jest paliwem węglowym. Na około 140 tysięcy gospodarstw domowych w około 40 tys. gospodarstw mamy problem niskiej emisji – wyliczał Daniel Wolny, kierownik Referatu Zarządzania Energią w Wydziale Budynków i Dróg UM Katowice.

Urzędnicy wyliczyli, że aby całkowicie pozbyć się smogu z miasta musieliby wydać prawie 800 mln zł, a to jak mówił prezydent Krupa kilka budżetów miasta przeznaczonych na inwestycje, i przekazanie takich pieniędzy na walkę z niską emisją, skutkowałoby zawieszeniem innych miejskich inwestycji.

Zakazu palenia węglem nie będzie

Dlatego Katowice zdecydowały się rozłożyć działania na kilka lat, a pieniądze na walkę ze smogiem pozyskiwać z różnych źródeł. Nakazów wymiany źródeł ciepła, czy zakazów palenia węglem i paliwami stałymi na terenie miasta nie będzie, choć urzędnicy starają się taki zakaz wpisywać w miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.

- Jednak otrzymujemy od nadzoru prawnego wojewody te uchwały, w których przedstawiane są takie projekty, częściowo uchylane – mówił Wolny. Jak dodał zakaz odgórny dla mieszkańców, to kompetencja marszałka, nie prezydenta. - A województwo raczej skłania się do rozwiązań bardziej łagodnych – dodawał.

Z kolei prezydent Marcin Krupa odniósł się na konferencji do obywatelskiego projektu uchwały i inicjatywy „Czyste powietrze w Katowicach”. Inicjatorzy - Fundacja Napraw Sobie Miasto i katowicki Alarm Smogowy – chcą projekt uchwały przekazać w poniedziałek do biura Rady Miasta. Dopominają się o pieniądze na wymienię systemów ogrzewania i akcje edukacyjne w Katowicach.

Smog to problem nie tylko Katowic, a aglomeracji

Krupa mówił, że dobrze, jeśli projekt będzie tożsamy z działaniami miasta. - Ubolewam tylko nad tym, ze my nie współpracujmy, tylko że ktoś próbuje narzucać swoje rozwiązania, my jesteśmy otwarci na współprace, a ten program (program miasta – przyp. Red.) powstał w wyniku rozmów z operatorem ciepłowniczym, z podmiotami, które posiadają finanse właśnie na ten cel. Tylko przez dialog i wspólne działanie można wypracować plan działania – komentował prezydent.

Apelował także o współpracę miast aglomeracji w walce ze smogiem.

- Jeżeli wszyscy nie ruszą, myślę o miastach, które nas okalają, to nawet jeśli wyczyścimy do zera Katowice, to i tak ta niska emisja będzie dla nas dotkliwa. Powietrze, którym będziemy oddychać nadal będzie zanieczyszczone. Bardzo istotne jest podjęcie działań w całej aglomeracji, tym zajmuje się trochę GZM, choć nie wszyscy temu kibicują, wszyscy mówią , że robią coś indywidualnie w swoich miastach, co jest błędem, bo tylko spójny program dotyczący całego naszego obszaru, spowoduje rzeczywistą zauważalną dla zdrowia poprawę – mówił Krupa.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto