Dzieci mogą pogłaskać zwierzęta
To pierwszy dzień wystawy zorganizowanej przez przedstawicieli Wojewódzkiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza w Katowicach. Można nie tylko obejrzeć wiele zwierząt, ale także (pod okiem hodowców) ich dotknąć.
- Możemy wyciągnąć królika z klatki. Są rasy przeznaczone dla małych dzieci i do trzymania w domu. Wśród tych zwierząt największe dochodzą do 8-10 kilogramów, najmniejsze 1-1,2 kilogramów –opowiada Janusz Ruda prezes związku.
Wśród ciekawych ras są także „króliki-dalmtyńczyki”, czyli Rex Dalmatyński. Są oczywiście także wspomniane miniaturki oraz wiele innych odmian –różnej wielkości i umaszczenia. Co o wystawie sądzą przybyli goście?
- Moja córka bardzo lubi oglądać gołębie pawiki. Z tego powodu tu przyszliśmy. Jest zachwycona – mówi Pan Radek.
- Najmniejszego członka rodziny chciały nam „porwać” alpaki –śmieje się Pan Mateusz i dodaje –wystawa jest dobra. Mieszkamy stąd pięć minut drogi i szkoda byłoby nie podejść.
Królowie gołębi i czarne koguty
Na Śląsku bardzo popularne było hodowanie gołębi. Na wystawie w Szopienicach pokazano rasy ozdobne. Wśród nich uwagę przyciągają m.in. „Kingi”. Ich postawa jest naprawdę królewska. Są większe niż zwykłe gołębie –wyglądem przypominają siłaczy. Są wielkości małych kurczaków. Skoro o tych ostatnich mowa, to niewątpliwą atrakcją jest pewna rasa o wyjątkowo ciemnym upierzeniu.
- Mamy tu czarne kury z południowej Azji. Takie są od urodzenia – mają czarne mięso ale jajka są normalne – opowiada o jednej z ras Przemysław Lęga wiceprezes związku.
To jednak nie wszystko. Są tu także kury niezwykłe nie tyle ze względu na wygląd a pewne właściwości „wokalne”.
- Te kury zamiast piania się „śmieją”. Na południu Azji lokalne władze nawet organizują zawody, który kogut najdłużej będzie piał. Najdłużej potrafią do ok. czterdziestu sekund – dodaje hodowca przed jedną z klatek.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?