Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice: W starym dworcu powstanie hotel?

Marta Żabińska
archiwum
Zdaniem Koźmińskiego na Dworcowej w ciągu najbliższych dwóch lat "dużo się będzie działo". Po ośmiu miesiącach ciszy są pierwsze decyzje w sprawie zabytkowego Starego Dworca w Katowicach.

W bocznych częściach dworca, nazwanych przez inwestora "bankami", mają być lokale biurowo-usługowe, a na tyłach hotel o pięciu kondygnacjach - to pierwsze oficjalne uzgodnienia między katowickimi urzędnikami a inwestorem i właścicielem Starego Dworca, Markiem Koźmińskim, prezesem polsko-włoskiej spółki Eurostar Real Estate. Wydano pierwsze trzy tzw. "wuzetki", czyli decyzje o warunkach zabudowy. To podstawa do przygotowania projektu budowlanego. - Nie będziemy się od nich odwoływać. Kiedy się uprawomocnią, będzie to dla nas duży krok - mówi Koźmiński.

Trwają jeszcze uzgodnienia dotyczące środkowej części dworca, m.in. hali, w której dziś w weekendy odbywa się giełda komputerowa. Tu ma się mieścić galeria handlowa.

Śląski urząd ochrony zabytków wydał już wstępne zgody na adaptację obiektu na cele handlowe. M.in. zgodził się na nadbudowę i rozbudowę dworca na jego tyłach. Na parterze przeszklenia mają być większe, by służyć jako witryny. Szczegóły remontu inwestor będzie musiał stale konsultować.

Koźmiński twierdzi, że rozmawia ze światową agencją na temat komercjalizacji i zarządzania obiektem, ale o detalach mówić nie chce. Zdaniem urzędników właśnie z powodu braku konkretnych informacji o przeznaczeniu obiektu ze strony inwestora procedura wydawania decyzji trwała aż osiem miesięcy.

- Od samego początku wiedzieliśmy, czego chcemy, sprawa długo krążyła między architekturą a konserwatorem - mówi tymczasem Koźmiński.

Nie chce jednak udostępnić żadnych wizualizacji. - Być może za dwa miesiące pokażemy zarys architektoniczny budynku - dodaje.

Czeka też na ogłoszenie przez miasto przetargu na koncesję na parking pod Dworcową. Ten ogłoszony ma zostać w marcu - ponoć osiem firm chce zostać jego koncesjonariuszem. Zostanie wybudowany pod deptakiem na Dworcowej za ok. 75 milionów zł.

Koźmiński ocenia, że prace nad projektami budowlanymi potrwają dziewięć miesięcy. - W przeciągu dwóch lat dużo może się dziać w tym miejscu - uważa. Chce, by w starym dworcu było wszystkiego po trochu: biura, banki, kawiarnie, sklepy. - To ma być forma ulicy handlowej, nie centrum handlowe jak sąsiednia inwestycja Neinvera. Tu ma być strefa piesza, ma być przyjemniej, ale za wcześnie mówić, czym ma się wyróżniać - uważa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto