Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice: Utonięcie w Dolinie Trzech Stawów? Poszukiwania zostały zakończone

Jacek Drost
Jacek Drost
Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Poszukiwania w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach
Poszukiwania w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach Arek Gola
Akcja służb w Dolnie Trzech Stawów w Katowicach. Świadkowie poinformowali o zaginięciu mężczyzny, który wszedł do wody i nie nawiązał dalszego kontaktu z osobami będącymi na plaży.

Utonięcie w Dolnie Trzech Stawów?

AKTUALIZACJA, SOBOTA, GODZ. 19.55

Trwające od wczorajszego popołudnia poszukiwania 27-letniego mężczyzny zostały zakończone dzisiaj około godz. 16.30. Wzięło w nich udział kilkudziesięciu policjantów i strażaków.

Mł. kpt. Rafał Gruszka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach poinformował DZ, że dzisiaj na miejsce zostali ściągnięci płetwonurkowie z specjalnej grupy ratownictwa wodno-nurkowego KM PSP w Bytomiu. Płetwonurkowie nie znaleźli jednak w wodzie ciała mężczyzny.

- Wczoraj poszukiwania trwały do samego wieczora, dzisiaj rano zostały wznowione. Ciało mężczyzny nie zostało znalezione. To daje nadzieję na to, że nic mu się nie stało. Mężczyźnie przyznano status osoby zaginionej i poszukiwania będą prowadzone normalnym trybem - poinformował z kolei mł. asp. Maciej Bajerski z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Dodał, że plaża została przekazana ratownikom.

Pisaliśmy:

W piątek (7.08) przed godz. 18 służby otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie w wieku ponad 20 lat, który miał wejść do wody w Dolnie Trzech Stawów w Katowicach i nie nawiązać dalszego kontaktu z osobami przebywającymi na plaży.

Na miejsce szybko wysłano służby i rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Strażacy działania prowadzili do zmierzchu, ale bez rezultatu.

- Nikt nie widział, jak mężczyzna znika pod wodą. To jedna z hipotez. Trwają jego poszukiwania - mówi mł. asp. Maciej Bajerski z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

W sobotę w Dolnie Trzech Stawów działania mają kontynuować strażacy.

Ze zbiornikami wodnymi nie ma żartów. Brak uwagi i brawura mogą się skończyć tragicznie.

Przypomnijmy, że nad zalewem Chechło-Nakło 11 lipca najpierw utonęli 35-letni mężczyzna i jego 6-letnia córka, a niedługo później w wodzie zasłabł 27-letni mężczyzna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto