Katowice utknęły w korku na A4. I w kierunku Wrocławia, i w kierunku Krakowa. Stoją też DTŚ i S86 [ZDJĘCIA]

Na wysokości AWF samochód osobowy uderzył w barierki energochłonne. Ogromny zator ciągnie się również w kierunku Mysłowic prawie do węzła w Brzęczkowicach.

Pomocy kierowcy od razu udzielili policjanci z patrolu autostradowego, którzy jechali w tym momencie po drugiej stronie, w kierunku Krakowa.

- Zalecamy jazdę skrajnymi pasami, potem zjechanie na Skoczów i następnie powrót na A4 - mówi mł. asp. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy KMP w Katowicach.

Natomiast korki w kierunku Krakowa są spowodowane szczytem komunikacyjnym.

Od ok. godz. 16 wszystkie najważniejsze drogi są zakorkowane. Kierowcy uciekający alternatywnymi drogami i tworzą korki w kolejnych miejscach.

Kierowcy próbujący przejechać przez Katowice lub wrócić z nich do domu muszą uzbroić się w cierpliwość. I to w jej ogromne pokłady. Na drogach jest ogromny ruch, który spowodował paraliż. Mamy także kilka kolizji, które nie ułatwiają ruchu o tej porze.

Na Roździeńskiego w Katowicach doszło również do stłuczki dwóch samochodów, na drogę wylał się olej, więc występują spore utrudnienia.

Stoimy także na drodze S86. Tutaj korki są pomiędzy węzłami Bagienna i Murckowska. Kierowcy stoją w obu kierunkach.

Na DTŚ utworzyły się również ogromne korki. Kierowcy stoją w obie strony, zarówno w kierunku Chorzowa, jak i Sosnowca. Natomiast w Sosnowcu jadąc w stronę Dąbrowy Górniczej i Olkusza utkniemy przy Makro (DK 94), gdzie trwa remont. Na objeździe przez Będzin również spory ruch.

Katowice od rana mają pecha. Najpierw Aleja Roździeńskiego, czyli S86 w Katowicach, była zakorkowana w obie strony.

Na trasie w kierunku Sosnowca doszło do wypadku. Na trasie w kierunku Katowic to nie efekt wypadku, a prac drogowców. Remont wiaduktu na S86 powoduje utrudnienia w ruchu między Katowicami a Sosnowcem.