Katowice: Trawnik to nie parking! Dlaczego kierowcy parkują na trawie?

W sobotę, 13 maja, policjanci zabezpieczali mecz klubu sportowego "Kolejarz". Jeden ze swych radiowozów oraz transporter policjanci zaparkowali w okolicach ul. Alfreda tuż przed laskiem. Wszystko byłoby w porządku, gdyby pojazdy zaparkowano na żwirze. Policjanci zatrzymali się jednak transporterem na zielonym trawniku.

Nasz Czytelnik postanowił interweniować. W końcu trawnik to nie parking. Poprosił policjantów o przestawienie pojazdu, tak by nie rozjeżdżali zieleni. Policjanci rzeczywiście przestawili wóz. Chwilę później ktoś inny zaparkował samochód na trawie przed laskiem przy ul. Alfreda. Nasz Czytelnik poprosił policjantów, by zainterweniowali. Jak to się skończyło? Nie wiadomo. Szkoda jednak, że to mieszkańcy muszą pilnować porządku.

O niszczeniu zieleni mówi artykuł 144 Kodeksu Wykroczeń:

• § 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.
• § 2. Kto usuwa, niszczy lub uszkadza drzewa lub krzewy stanowiące zadrzewienie przydrożne lub ochronne albo żywopłot przydrożny, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
• § 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 można orzec nawiązkę do wysokości 500 złotych.

Nie oznacza to, że nie wolno zaparkować pojazdu na wszystkich terenach zielonych.

- Wszystko zależy m.in. od tego czyja to własność i jak jest teren oznakowany - mówi podinspektor Małgorzata Biernacka, zastępca rzecznika prasowego katowickiej policji.

Policjanci na ustosunkowanie się do tej sprawy potrzebują czasu. Wymagany jest dokładny opis miejsca i wszelkie szczegóły, by sprawdzić czy na danym terenie można parkować, czy nie.

Faktem jest, że każdy chce, by otoczenie jego domu było estetyczne. Rozjechane trawniki wcale z pewnością go takim nie uczynią.