Jak często można sprzątać kilkanaście metrów kwadratowych powierzchni? W zasadzie tak długo aż ludzie nie nauczą się kultury.
80 osób sprzątało w ubiegłym roku jeden tylko skwer w mieście - na rogu ulic Wilczewskiego i Kostki Napierskiego w Piotrowicach. Sprzątanie czeka ich i tego roku. Skwer znów zapełnił się śmieciami, są tu nawet meble! Kto śmieci? Tajemnicą poliszynela jest, że tutejsi, którzy upatrzyli sobie to miejsce jako darmowe wysypisko.
Bywa tak, że worek z odpadami wypada z... jadącego auta. W okolicy są domki jednorodzinne - przed południem, gdy mieszkańcy są w pracy, cicho, głucho i świadków nie ma. A worek zostawiony na skwerze nie kosztuje.
Do sprzątania co roku z okazji Dnia Ziemi zabiera się młodzież pod wodzą Krystyny Mitręgi z MDK "Połdunie". W ubiegłym roku do boju z dzikim wysypiskiem stanęli uczniowie Gimnazjum 19. Pozbyli się małych, drobnych odpadów, aż po duże gabary-ty, jak tapczany, telewizory i tym podobne. W sumie wynieśli stąd kilkadziesiąt worków na śmieci. Co roku patronujemy tej akcji. I jak co roku ich pracy nikt nie uszanował.
- Nie mieliśmy złudzeń. Sprzątamy tak od czterech lat i co roku roboty jest tyle samo - mówi Mitręga.
Skwer na rogu Napierskiego i Wilczewskiego ma właścicieli, ale ci nie starają się nawet go ogrodzić, ani zabezpieczyć. Mają do tego prawo. W zamian przybywa góra śmieci. Można by im śmieci zostawić, nawet całą górę śmieci... Tyle że obok jest miejskie przedszkole numer 81, więc dzikie wysypisko, to nie najlepsze sąsiedztwo dla maluchów. Widoku dzikiego wysypiska nie potrafi znieść Mitręga i angażuje młodych do pomocy. W tym roku też posprzątają. - Czekamy do Dnia Ziemi - zapowiada organizatorka. Może tym razem już ostatni raz.
Wszystkie zgłoszenia znajdziesz na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie dzikie wysypiska i ekologiczne bomby.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?