Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice: Toaleta publiczna na rynku? Kto to wymyślił? [ZDJĘCIA]

Justyna Przybytek
Pawilon na rynku w Katowicach
Pawilon na rynku w Katowicach Marzena Bugała/Dziennik Zachodni
Katowice: Toaleta publiczna w centrum miasta? Czemu nie, ale czy musi działać w środku nowego rynku? Katowice tymczasem chcą zlokalizować szalet w pawilonie budowanym na środku placu

Sprawa, choć pozornie błaha, jest kuriozalna: na rynku w Katowicach, w budowanym tu aktualnie pawilonie gastronomicznym, oprócz trzech lokali przeznaczonych na restauracje i kawiarnie, pojawi się też szalet publiczny.

Rzecz w miastach konieczna, ale zazwyczaj dobrze ukryta. W Katowicach na odwrót: szalet będzie na samym środku wybudowanego za wiele milionów złotych nowego rynku. Informację w tej sprawie przekazał w minionym tygodniu katowickim radnym Adam Kochański, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Katowicach.

- Otrzymałem polecenie od prezydenta, aby w jednej z nóg pawilonu wykonać toaletę publiczną zamiast pierwotnie planowanego tu bistra - wyjaśnił w trakcie obrad Komisji Rozwoju.

Pawilon na katowickim rynku budowany jest na wysokości Domu Handlowego Skarbek, przedziela nowy plac w przebudowanym centrum Katowic na pół. Po jednej jego stronie jest plac Kwiatowy i budynek magistratu, urządzony w dawnym Domu Prasy, na północy zaś - plac rekreacyjny z parkiem, fontanną i placem zabaw.

Kształtem pawilon będzie przypominał nieco Łuk Triumfalny, tyle że niższy i dłuższy, bo jego bryła jest długa na 40 metrów, zaś wysoka na osiem. Będzie dwukondygnacyjna, a przez jej środek na poziomie parteru będzie biegło przejście z jednej strony rynku na drugi. Toaleta publiczna ma się pojawić we wschodniej odnodze pawilonu. Internauci na tych planach miasta nie zostawiają suchej nitki, ale krytykują także sam pomysł budowy ogromnej bryły na rynku.

- Przecież obojętne, co tam będzie. Sam budynek jest fatalnie ulokowany, przecina i zasłania przestrzeń. Spod Skarbka nie widać Spodka, a z alei Korfantego fontanny na placu Kwiatowym. Po co robić taki open space, po co wycinać stare drzewa i dawać oddech przestrzeni, kiedy na środku staje zaburzający widok „kloc” - napisał Przemysław Duda.

W tym samym tonie sprawę komentuje na profilu na Facebooku Joanna Polak.

- Nie dość, że zamiast otwartej przestrzeni mamy budę, to jeszcze centralnym miejscem rynku w Katowicach będzie publiczny szalet. Co za rewelacyjny pomysł - ironizuje.

Podobnych komentarzy jest więcej. - Doskonały pomysł. Są już drewniane budy, teraz jeszcze trzeba wygódkę postawić. Najlepiej na samym środku - ocenia pan Sławomir.

Pomysł wyśmiał także Robert Konieczny, architekt z Katowic, który już wielokrotnie zabierał głos w sprawie rynku w Katowicach. Ale samego pawilonu nie przekreśla z prostej przyczyny: czy się podoba, czy nie, jest już w budowie.

- Powinien być maksymalnie transparentny, by rozciągał się z niego widok na Spodek i rynek, na lewo, na prawo, w przód i w tył, wtedy może być atrakcją. Ważne też, aby przeznaczyć go na gastronomię - wyjaśnia.

Czy nie oszpeci rynku?

- Cały czas uważam, że rynku jako takiego w tym miejscu nigdy nie będzie, bo to wciąż jest węzeł przesiadkowy, owszem można tu przysiąść i poczekać na tramwaj, usiąść i coś zjeść, ale nigdy nie będzie to rynek, o którym wszyscy marzą z oczywistych powodów, tu wciąż jest komunikacja (tory tramwajowe przecinają rynek w kilku miejscach - przyp. red.) i jest zwyczajnie niebezpiecznie - dodaje.

To nie pierwszy raz, gdy przebudowa katowickiego rynku zamiast budzić podziw, jest powodem drwin.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Toaleta publiczna na rynku w Katowicach? To nie są żarty...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto