Katowice są pięknie udekorowane na Boże Narodzenie. Ależ się błyszczy! Zobaczcie zdjęcia

4 grudnia rozbłysły iluminacje świąteczne na katowickim rynku. W tym roku miasto nie zdecydowało się na zakup nowych ozdób świątecznych, ulice Katowic zdobią lampki z poprzednich lat, a montują je pracownicy miejskich jednostek.

Jest więc choinka na rynku, taka sama jak w poprzednich latach, jest kolorowa karuzela, lodowisko (w tym roku ma przezroczyste bandy), są dekoracje z ruchomymi scenkami z bajek i opowieści, które można włączyć. Nie ma jedynie znanych z poprzednich lat straganów, bo jarmarku w tym roku, w związku z pandemią nie będzie.

Świąteczna choinka do Katowic przyjechała już w połowie listopada. Ona również rozbłyśnie 4 grudnia. To kilkunastometrowa jodła z Koniakowa i kosztowała 2 tysiące złotych.

- W piątek 4 grudnia rozbłysły iluminacje na rynku, w pozostałych dzielnicach będą stopniowo odpalane do końca tygodnia - poinformowała Ewa Lipka rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Katowicach.

Na placu Kwiatowym, czyli przed urzędem, też są dekoracje te same, co w poprzednich latach. Jest mapping ze śnieżynkami na ścianie, wielkie bombki, światełkami udekorowano drzewka. Przed teatrem stoi karoca z reniferami. Latarnie na 3 Maja udekorowane są zielonymi choinkami, a na Staromiejskiej wiszą świecące girlandy. Na rondzie stoją ledowe choinki, też znane z poprzednich lat. Co najważniejsze dla świątecznych zdjęć selfie: na placu przy fontannie Sztuczna Rawa jest świecący napis "I love Katowice". Podobają Wam się Katowice w tej świątecznej odsłonie?

Oko cieszą już też tysiące światełek na szybie "Jerzy" przy SCC, a także choinka i świąteczne dekoracje na sklepie meblowym "Agata" przy al. Roździeńskiego. Skromnie w tym roku prezentuje się Muzeum Śląskie. Ustawiono tam jedynie kilka ozdób świątecznych.

4 grudnia została uruchomiona miejska ślizgawka na rynku, będzie udostępniona bezpłatnie dla wszystkich posiadających swoje łyżwy. Oczywiście łyżwy będzie można też, odpłatnie, wypożyczyć. Z powodu epidemii koronawirusa na lodowisku będzie obowiązywał limit osób, które będą mogły jednocześnie z niego korzystać.

Z powodu epidemii koronawirusa na ślizgawce wprowadzony zostanie 40-osobowy limit osób mogących jednocześnie korzystać z lodowiska. Ślizgawka będzie miała wymiary 20 na 20 metrów. Łyżwy będzie można wypożyczyć za 5 złotych. Lodowisko będzie czynne od 9.00 do 22.00. Obsługiwać je będą pracownicy MOSiR Katowice, którzy zadbają o taflę, a także reżim sanitarny. Na lodowisku maseczki nie będą obowiązkowe.