Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice: Remont Mikołowskiej. Drogowcy rozpoczęli wymianę nawierzchni. Będą utrudnienia

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Arkadiusz Gola , Lucyna Nenow / Polska Press
Katowice. W poniedziałek po południu, 12 lipca, rozpoczął się remont ul. Mikołowskiej. Potrwa nieco ponad tydzień. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. To jedna z jedna z najbardziej obciążonych ruchem ulic miasta.

Drogowcy na ul. Mikołowskiej w Katowicach pojawili się 12 lipca późnym popołudniem. Jak poinformował Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach, prace będą polegać na wymianie wierzchniej części asfaltu. Na drodze wystąpią zwężenia po obu stronach jezdni. W toku prac na krótko będą zamykane wjazdy z bocznych ulic, ale ulica ma być cały czas przejezdna.

Remont potrwa nieco ponad tydzień, do 20 lipca i jego zakres obejmie odcinek od Akademii Wychowania Fizycznego (czyli od wysokości Pałacu Młodzieży) do ulicy Kozielskiej (to skrzyżowanie z Kopernika). Na drodze wystąpią zwężenia po obu stronach jezdni. Zgodnie z zapowiedzią, prace mają potrwać do 20 lipca, do godziny 22.

Mikołowska w Katowicach. W godzinach szczytu stoi i bez drogowców

Mikołowska to jedna z najbardziej obciążonych ruchem ulic w Katowicach. Łączy południowe dzielnice - Brynów, Ligotę, Panewniki czy Ochojec - i autostradę A4 ze ścisłym centrum miasta. Każdej doby przejeżdża nią kilkaset autobusów komunikacji miejskiej. Nic dziwnego, że remont tej drogi zawsze budzi obawy, iż miasto zakorkuje się zupełnie. Przecież i bez żadnych prac Mikołowska w godzinach szczytu po prostu stoi, a przejechanie odcinka od dworca PKP do węzła A4 zabiera i 20 minut. Choć to zaledwie około kilometr.

Trzeba przyznać, że na Mikołowskiej drogowcy pojawiają się regularnie: a to montują sygnalizację, a to trwa wymiana sieci. Jednak do tej pory MZUiM w Katowicach z remontami radził sobie dobrze. Pierwszy po 30 latach był ten z 2009 roku. Pamiętacie? Przez 6 dni wykonano wtedy prace, które miały trwać 40 dni. Ponad 200 pracowników pracowało przez 24 godziny na dobę. Z kolei remont kanalizacji od ul. Poniatowskiej aż do ulicy Andrzeja z 2015 roku trwał niecały miesiąc.

Remont w 2015 prowadzony był w systemie trzyzmianowym. Wtedy na drogowców skarżyli się nie kierowcy, a mieszkańcy okolicznych kamienic - bo był hałas. Prace z jesieni 2015 udało się skończyć przed czasem. Te w lipcu 2021 zaplanowane są na nieco ponad tydzień.

Nie przeocz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto