Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice przyjmą dwie rodziny z Kazachstanu. Zamieszkają na Tysiącleciu i w Szopienicach

Justyna Przybytek
Katowice jeszcze w tym roku planują przyjąć repatriantów. Będa to dwie rodziny z Kazachstanu, zarejestrowanie w bazie "Rodak". Obie rodziny mają polskie korzenie i są potomkami wysiedlonych Polaków.

Decyzję w sprawie przyjęcia i osiedlenia w Katowicach dwóch rodzin repatriantów, władze miasta podjęły już w 2016 roku. To wówczas Rada Miasta przegłosowała uchwałę w sprawie gotowości do przyjęcia dwóch rodzin polskiego pochodzenia w ramach repatriacji. Zgłoszenie trafiło do rządowej bazy "Rodak". W tej samej uchwale zdecydowano też o zabezpieczeniu dwóch mieszkań komunalnych dla potrzeb rodzin, które zostaną sprowadzone do Polski.

Mieszkania znajdują się na osiedlu Tysiąclecia i w Szopienicach, pierwsze ma 73 m kw., drugie - 65,55 m kw. Oba kosztem 250 tys. zł zostały kompleksowo wyremontowane i wyposażone.

- Dodatkowo repatriantom udzielona zostanie jednorazowa pomoc materialna na naukę języka polskiego, a Miasto Katowice zobowiązało się również do pokrycia rocznych opłat z tytułu najmu wspomnianych lokali - przypominają urzędnicy. Będą też moggli liczyć na pomoc w znalezieniu pracy, czy rejestracji działalności gospodarczej. Ponadto ma im zostać zagwarantowana pomoc w zapisaniu dzieci do szkół.

Rodziny, które mają zostać osiedlone w Katowicach wytypowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji spośród rodzin zarejestrowanych w bazie "Rodak". Obie mają polskie korzenie i są potomkami wysiedlonych Polaków. Jedna z rodzin składa się z pięciu osób - małżeństwa z trójką dzieci w wieku 1 roku, 4 i 10 lat. Drugą rodzinę stanowi małżeństwo z dorosłą córką i wnuczkiem w wieku 12 lat.

– Obecnie oczekujemy na zaakceptowanie przez rodziny warunków do osiedlenia się w Katowicach, a później na ich przyjazd. Oczywiście dołożymy wszelkich starań, by te osoby szybko zaaklimatyzowały się w nowym otoczeniu, by Katowice stały się dla nich nowym domem – zarówno tym realnym-fizycznym, jak i metaforycznym – podkreśla Marcin Krupa, prezydent Katowic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto