Dekadę temu zapowiedziano rychłą przebudowę katowickiego rynku, zaraz po zakończeniu startującej w 2002 r. przebudowie kanalizacji. Władze Katowic obiecywały, że nowy plac będzie w 2005 r. Minęło kolejnych siedem lat, a leci ósmy rok, a wizja nowego rynku wcale nie wydaje się bardziej realna niż wówczas. Wręcz przeciwnie.
Wyniki rozstrzygniętego pod koniec grudnia przetargu na projekt zagospodarowania przestrzeni publicznych rynku właśnie oprotestowała pracownia Venit z Gliwic. Architekci nie zgadzają się z decyzją komisji przetargowej, która ze względu na uchybienia formalne, nie oceniła zgłoszonej przez nich koncepcji. Zwycięstwo komisja przyznała natomiast konsorcjum na czele z GPP Grupą Projektową z Krakowa. Jednak do czasu rozpatrzenia protestu katowiccy urzędnicy nie mogą podpisać umowy z krakowskimi architektami.
- Urząd Zamówień Publicznych ma 30 dni na rozpatrzenie odwołania. Możliwe scenariusze są trzy: UZP przyzna rację protestującej firmie i każe powtórzyć ostatni etap przetargu, czyli ocenić ofertę z Gliwic, albo unieważni całe postępowanie - wyjaśnia Daniel Muc, rzecznik przebudowy centrum Katowic. Trzeci scenariusz zakłada, że racja jest po stronie komisji przetargowej.
Każda z możliwości oznacza, że prace projektowe ruszą i zakończą się z opóźnieniem. W najlepszym razie miesięcznym, w najgorszym - kilkumiesięcznym. Niezależnie od terminu podpisania umowy, architekci będą mieli bowiem 12 miesięcy na przygotowanie projektu przebudowy rynku. W najgorszym scenariuszu oznacza to, że projekt być może będzie gotowy dopiero w połowie 2014 r., kiedy trzeci etap przebudowy centrum Katowic na osi rondo - rynek (czyli przebudowa rynku) powinien trwać w najlepsze.
Obecnie rynek w części południowej został zalany asfaltem, w południowej trwa brukowanie przestrzeni między torami.
W 2013 r. realizowany będzie drugi etap przebudowy centrum Katowic, czyli modernizacja al. Korfantego i jej pierzei, pierwszy etap - modernizacja torowisk w okolicach rynku - dobiega końca.
Wygląd rynku to wielka niewiadoma od lat. Pierwsza koncepcja jego przebudowy i obszaru między rynkiem a rondem pochodzi z 2006 r., przygotował ją Tomasz Konior.
Obecny przetarg ogłoszono po tym, jak fiaskiem na początku lipca 2012 r. zakończył się międzynarodowy konkurs na zagospodarowanie rynku. W konkursie, w którym wystartowało 16 pracowni, nie przyznano pierwszej nagrody, a jedynie drugą (zresztą dla GPP z Krakowa). Konkurs z kolei ogłoszono bo niezadowalające były propozycje konsorcjum projektowego z firmą Redan na czele do projektowania przebudowy centrum wybranej w 2009 r. Wśród propozycji była m.in. taka, która zakładała, że na rynku staną rzeźby… koni. Urzędnicy zwolnili więc architektów z projektowania wyglądu rynku, a zostawili im trakcje tramwajowe i jezdnie na osi rondo - rynek, czyli projektowanie dwóch etapów przebudowy centrum.
Umowa między miastem a pracownią wyłonioną z przetargu będzie opiewała na 1,6 mln zł.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?