Katowice: Paris Hilton w SCC - zobacz ZDJĘCIA. 10 lat temu, celebrytka otworzyła nową część Silesia City Center

Paris Hilton to amerykańska celebrytka, aktorka, piosenkarka i projektantka mody. Zagrała w ponad 20 filmach. Gwiazda programu “Paris Hilton Best Friend" emitowanego w Polsce przez MTV oraz reality show "The World According to Paris". Rozgłos zyskała udziałem w reality show “The simple life", w którym partnerowała jej Nicole Richie, córka Lionela Richiego. Paris Hilton stała się również właścicielką własnych linii odzieżowych oraz zapachów sprzedawanych w sygnowanych jej nazwiskiem sklepach w ponad 30krajach na świecie. W 2011 roku magazyn Variety wycenił markę "Paris Hilton" na 1 miliard dolarów.

Nic dziwnego, że organizatorzy otwarcia nowego, dobudowanego skrzydła największego w regionie centrum handlowego, postanowili pójść na całość i sprawić, że o Silesia City Center będzie głośno w całej Polsce.

To była chyba najbardziej huczna impreza otwarcia centrum handlowego w kraju. Na spotkanie z Paris akredytowało się prawie 300 dziennikarzy z całej Polski, byli także żurnaliści także z Niemiec i Stanów Zjednoczonych.

Rozmowy z gwiazdą trwały prawie rok. - W sumie zaczęły się w momencie ogłoszenia decyzji o rozbudowie Silesia City Center - mówił nam Tomasz Pietrzak, który z agencją Guarana PR odpowiadał wówczas za biuro prasowe i PR galerii Silesia City Center

Negocjacjom podlegał praktycznie każdy szczegół dwudniowego pobytu Paris Hilton w Katowicach - jak i czym przyleci, gdzie będzie mieszkać, co będzie jeść, na jakich wydarzeniach się pojawi, co będzie na nich robić, jakie pytania będą mogli zadać dziennikarze, a jakie są zabronione, jakim stacjom telewizyjnym gwiazda udzieli "zasiadanego" wywiadu.

Okazało się, że Paris nie życzy sobie pytań o jej życie uczuciowe, byłe i obecne związki i kontrowersyjne zdarzenia ze swojego życia.

Dziedziczka fortuny Hiltonów zameldowała się w Katowicach już wieczorem, 11 października 2011 roku.

Beżowy płaszczyk (podobno od Burberry), idealnie dopasowane czarne, połyskujące spodnie i buty na wysokim obcasie z niezmiennie modną czerwoną podeszwą - w takim stroju Paris Hilton pojawiła się przed hotelem Monopol, w którym się zatrzymała.

Otoczona sporą grupą ochroniarzy, ekipy odpowiadającej za jej pobyt w Polsce, chętnie jednak pozowała do kolejnych zdjęć i rozdawała autografy całkiem licznej grupie fanów.

12 października 2011 roku (to była środa) Paris Hilton wzięła udział w konferencji prasowej, połączonej z przecięciem wstęgi.

Przyjazd Paris Hilton do Katowic obrósł w wiele miejskich legend.
- Jedną z nich było to, że gwiazda spóźniła się na imprezę, bo miała źle ufryzowane włosy. Skarżyła się też na to, że buty jej się zawieruszyły. Rzeczywiście, spóźniła się trochę na konferencję, ale cóż, takie prawo gwiazdy. Za to później wykazała się pełnym profesjonalizmem - chwalił Paris Hilton Tomasz Pietrzak.

- Sztukę pozowania opanowała do tego poziomu, że fotoreporterzy mówili mi, że nie mają złego zdjęcia Paris Hilton z tej imprezy. Miała tak wystudiowaną, wyuczoną postawę, że nie dało się jej zrobić złego zdjęcia. Doskonale wiedziała też, jak się zachowywać, jak mówić, by nie powiedzieć za dużo - dodał Tomasz Pietrzak.

Ubrana w bardzo gustowna jasną sukienkę i buty na niebotycznie wysokich obcasach Paris wyglądała zjawiskowo.

Z gracją modelki pozowała do zdjęć już na ruchomych schodach, którymi zjechała z pierwszego pietra galerii, a także tuż przed sceną. Flesze obiektywów błyskały przez kilka dobrych minut.

- Kocham modę, ona jest moją pasją. Od małego dziecka odwiedzałam z mamą sklepy - mówiła Paris w trakcie konferencji. - Polacy są bardzo "hot". Będę rekomendowała wszystkim Polskę - dodała słynna celebrytka, chwaląc życzliwość i gościnność, jaka spotkała ją w naszym kraju.

Wieczorem 12 października okazało się, że Paris Hilton zna już dwa zwroty po polsku: "Na zdrowie" i "sto lat".

Użyła ich podczas toastu szampanem, który wzniosła z Olivierem Janiakiem, prowadzącym wieczorną VIP-owską imprezę, dostępną dla zaproszonych gości. Tych pojawiło się bardzo wielu. Część artystyczną uświetniła Justyna Steczkowska.

Amerykanka tym razem odziana była w białą sukienkę i na szpilkach w ciemnym kolorze. Wielkie emocje i prawdziwy tłum (zwłaszcza fotoreporterów) towarzyszył uroczystości odsłonięcia gwiazdy z autografem Paris, na pierwszym piętrze nowej części centrum, po której celebrytka udała się na to, co lubi najbardziej - tour po sklepach i zakupy!

20 tysięcy na samą bieliznę - tyle Paris Hilton wydała w sklepie Waggon Paris, podczas swych gigantycznych zakupów w Katowicach.
Zrobiła zakupy m.in. w salonie La Mania, należącym do Joanny Przetakiewicz, ówczesnej partnerki miliardera Jana Kulczyka (on też zaszczycił otwarcie SCC swoją obecnością), ale część zakupów dostała podobno w prezencie.

Dużo czasu celebrytka spędziła także w sklepie Pinko, gdzie "wymiotła" niemal wszystko. A jej zakupowemu szaleństwu towarzyszyło gigantyczne zainteresowanie gości imprezy i fotoreporterów.

13 października Paris Hilton pojawiła się ponownie w Silesia City Center, tym razem na otwarciu, w którym mógł wziąć udział już każdy. Galeria handlowa przeżyła wówczas prawdziwe oblężenie.