Katowice: Off Festival - niebiański line-up, sielankowa sceneria. Na co się wybrać? [PROGRAM]

Marcin Babko, dziennikarz muzyczny i muzyk Muariolanzy, która w tym roku po raz trzeci da koncert na Offie (sobota, scena Leśna): - Moim zdaniem największą atrakcją będzie Primal Scream, nie jest to może zbyt oryginalne, bo to gwiazda, ale dla mnie też ważny zespół, którego słucham od początku lat 90 - tych. Ciekaw jestem jak zagrają na żywo. Czekam też na Public Image Ltd.

Off przyniesie więcej reaktywacji. Będą Kury i Bielizna z "Tańcem Lekkich Goryli", a na występ Kalibra 44 ostrzą sobie zęby nie tylko fani hip - hopu.
Off Festiwal rozrósł się dziś do takich rozmiarów, że ciężko będzie posłuchać wszystkiego. Trudno zaliczyć osiemdziesiąt pięć zespołów na czterech scenach. Dziesięć tysięcy fanów muzyki codziennie będzie wybierać między gwiazdami a świeżymi odkryciami niezależnej sceny. Poza muzyką czekają nas też wydarzenia niemuzyczne, w tym znakomita kawiarnia literacka pod okiem Wojciecha Kuczoka.

Kusić będą też miasteczko festiwalowe z leżakami i gastronomią oraz - po raz pierwszy w tym roku - klapsztangi Medusa Group. Przypomnijmy: gliwicka pracownia zaproponowała, żeby popularne dawniej trzepaki wróciły na należne im miejsce w przestrzeni miejskiej. Na początek nową wersję klopsztang zobaczymy właśnie na Offie.

Organizatorzy wyciągnęli wnioski z minionej edycji i w tym roku szykują niespodziankę kulinarną. Karmieniem festiwalowej publicznością zajmą się ponoć znakomici kucharze z Katowic, Gliwic, Krakowa i Warszawy.

Festiwal zacznie się już w czwartek od koncertów w Centrum Kultury Katowice i klubie 50/50. W tym dniu także odsłonięcie murala Sławomira Elsnera na ulicy Tylnej Mariackiej - to atrakcja przygotowana wspólnie z biurem ESK. Wypożyczalnia rowerów ESK tym razem stanie w kilku lokalizacjach: pod Górnośląskim Centrum Kultury, na Rynku, na polu namiotowym i przy bramie festiwalowej.