Tramwaj na południe Katowic z ogromnym poślizgiem
Nowa linia tramwajowa z Brynowa do Kostuchny w Katowicach miała być gotowa w 2020 roku. Tymczasem nie dość, że budowa wciąż nie ruszyła, to projekt linii ma być gotowy dopiero w październiku tego roku.
Poślizg jest ogromny i sporo kosztuje, a dokładnie 71 mln zł dofinansowania, jakie na realizację inwestycji pozyskały Tramwaje Śląskie.
- Ryzyko nieukończenia inwestycji w aktualnej perspektywie finansowej, tj. do końca 2023 roku, wiązałoby się z utratą przyznanych na ten cel środków unijnych w wysokości ponad 71 mln zł. W związku z tym władze Katowic wystosowały do Zarządu Związku Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego propozycję innej alokacji przyznanych środków – poinformowali w poniedziałek katowiccy urzędnicy.
To oznacza, że miasto musi zrezygnować z dofinansowania na budowę nowej linii tramwajowej, ale być może uda się wydać te pieniądze na inny cel.
– Nasza propozycja uprzednio omówiona wstępnie z Ministerstwem i CUPT-em, to modernizacja kolejnych odcinków infrastruktury tramwajowej o wartości 25,3 mln zł. Chodzi o dokończenie modernizacji głównych ciągów komunikacyjnych na połączeniu z Sosnowcem (wzdłuż linii nr 15) oraz na połączeniu z Bytomiem i Chorzowem (wzdłuż linii 7 i 20 oraz 6 i 19) – wylicza Małgorzata Domagalska, naczelnik wydziału funduszy europejskich. Jak dodaje zaproponowano też zakup taboru za 28,2 mln zł i zwiększenie dofinansowania dla Centrum Przesiadkowego „Sądowa” w wysokości 3,3 mln zł ze względu na konieczność realizacji robót dodatkowych. Natomiast kwota 4,5 mln zł ma zostać przeznaczona na doposażenie Tramwajów Śląskich.
O nowe dofinansowanie na budowę „Tramwaju na południe” miasto planuje starać się w perspektywie finansowej 2021-2027.
- To bardzo ważna inwestycja dla naszego miasta, a na jej realizację oczekują tysiące mieszkańców. Dlatego podkreślamy, że linia tramwajowa będzie realizowana bez względu na finansowanie zewnętrzne i w możliwie szybkim tempie – deklaruje Ewa Lipka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach.
Kiedy rozpocznie się budowa nowej linii tramwajowej? Nie wiadomo
Przypomnijmy, że tzw. Tramwaj na południe to 5-kilometrowa linia planowana między pętlą w Brynowie a planowanym przy osiedlu Bażantowo centrum przesiadkowym „Kostuchna”. Wzdłuż linii powstać ma ścieżka rowerowa oraz droga. Budowa tej drugiej nie zostanie zrealizowana – jak zapewniają urzędnicy - przed 2030 rokiem.
O inwestycji mówi się już od 2015 roku. Skąd ten ogromny poślizg? Problemem jest brak decyzji środowiskowej, na którą wciąż czeka katowicki magistrat. Pierwsze dokumenty w sprawie miasto złożyło w lutym 2019.
– Ze względu na obszerność zagadnienia w zakresie m.in. gospodarki wodno-ściekowej czy też analizy wpływu na osiągnięcie celów środowiskowych Miasto Katowice, zgodnie z korespondencją z RDOŚ uzupełniło dokumentację środowiskową, a poprawiona wersja raportu została złożona grudniu ubiegłego roku i jest ponownie weryfikowana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Aktualnie oczekujemy na przyjęcie raportu bez uwag, co będzie się wiązało z wydaniem decyzji środowiskowej – wyjaśnia Ewa Lipka. Z powodu braku decyzji, wydłużono termin przygotowania projektu nowej linii do października 2020.
- Tym samym realny termin ukończenia linii tramwajowej i rozliczenia projektu to przełom 2023 i 2024 roku – przyznają katowiccy urzędnicy.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?