W czwartek około godziny 4.30 do jednego sklepów przy ulicy Warszawskiej wszedł mężczyzna. - Położył na ladę 10 groszy i zażądał od ekspedientki czegoś słodkiego. Gdy kobieta odmówiła zaczął grozić, że ją zabije – relacjonują funkcjonariusze z KMP w Katowicach. Kilka minut później pod sklep podjechał dostawca pieczywa.
49-latek wyjął nóż, wyszedł na zewnątrz i podszedł do kierowcy. – Zażądał od niego dwóch pączków, mówiąc, że jest chory na cukrzycę. Dostawca widząc nóż w rękach mężczyzny i dostrzegając agresywne zachowanie dał mu pączki. Sprawca polizał je i powiedział, że teraz można zadzwonić na policję i odszedł – opowiadają policjanci.
Dostawca nie omieszkał powiadomić organów ścigania. Złodziej został zatrzymany zanim zjadł pączki. 49-letni katowiczanin usłyszał zarzut dokonania napadu rabunkowego przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Groz mu za to co najmniej trzyletni pobyt w więzieniu. Jak ustalili policjanci mężczyzna, nie jest chory na cukrzycę.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
