Pożar trwa przy ulicy Wrębowej w Katowicach od niedzieli.
- Strażacy mają ocenić, czy to zgasić, czy poczekać aż się uspokoi. Hałda jest daleko od zabudowań, więc nie ma obaw, że ktoś się podtruje, ale na wszelki wypadek w urzędzie zebrała się komisja, która analizuje jak sprawę rozwiązać – usłyszeliśmy w biurze prasowym UM w Katowicach.
W skład sztabu, który powołało centrum zarządzania kryzysowego weszli oprócz strażaków i przedstawicieli miasta, także leśnicy i specjaliści z Głównego Instytutu Górnictwa. Mają wyjaśnić, co się pali i dlaczego.
- Nie wiemy, czy pożar jest płytko pod powierzchnią, na głębokości dwóch trzech metrów, czy może głęboko i pali się jakiś podziemny pokład węgla. Trzeba będzie zrobić odwierty i sprawdzić, co się dzieje - wyjaśnia Andrzej Płóciniczak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Katowicach.
Pożar trwa na terenie starej hałdy na granicy Brynowa i Załęskiej Hałdy. Teren jest tu silnie zalesiony, pomiędzy drzewami widać gęsty dym. Strażacy próbują działać, m.in. wylewają w miejscach, w których dym wydobywa się z ziemi wodę ze środkiem gaśniczym (na zdjęciach wygląda jak piana, albo śnieg).
- Zabezpieczamy teren na tyle, ile się da naszym sprzętem, ale sami sobie nie poradzimy, dlatego zwołano specjalny sztab - dodaje Płóciniczak.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?