Za to trasa Gliwice-Katowice-Częstochowa słynna będzie ze znikających... książek. Pierwsza w Polsce biblioteka na torach wyruszyła przed świętami z Katowic. Minibiblioteki pojawiły się w pociągach Kolei Śląskich. Niebawem mogą zniknąć, bo książek ubywa z każdym dniem.
Wydawnictwo Sonia Draga uzupełniło biblioteczki o ostatnie, brakujące egzemplarze. W sumie więc książek powinno być około 1500. Nie ma, bo pasażerowie je zabierają. Tymczasem, jak twierdzi rzecznik przewoźnika Adam Warzecha, nie wiadomo, czy kampania będzie kontynuowana.
A ruszyła zaledwie miesiąc temu. "Pociąg do czytania" to wspólna akcja KŚ i katowickiego wydawnictwa. W jej ramach w 15 składach spółki na półkach bagażowych pojawiły się 122 pudła wypełnione książkami. Wśród nich tytuły, które były bestsellerami. Książki z półki może wziąć każdy pasażer i czytać w czasie dwugodzinnej podróży na trasie Gliwice-Częstochowa. Potem - w teorii - powinien je zwrócić. - Niektórzy z pasażerów chyba zbyt przywiązali się do lektury i to dosłownie - komentuje Warzecha. Między innymi 53-letni mężczyzna, który w ubiegłym tygodniu został zatrzymany przez obsługę pociągu KŚ na stacji w Częstochowie. Opuszczając pociąg, zabrał ze sobą cztery książki. - Sprawa została przekazana Straży Ochrony Kolei i skierowana na policję - mówi rzecznik spółki.
Nie wiadomo, co kusi złodziei najbardziej. Czy romanse, kryminały, jak "Nikomu ani słowa" Andrew Klavana, proza obyczajowa, jak "Wielkanocna parada" Richarda Yatesa, a może opowieść striptizerki z "Cukiereczka"? Nie wiadomo też, ilu książek brakuje po miesiącu akcji, bo nikt bilansu strat nie zrobił.
Za to na pewno akcja, która miała pasażerom umilić czas w pociągach, a także promować czytelnictwo w regionie, stoi pod znakiem zapytania. Wiele wskazuje na to, że "Pociąg do czytania" awaryjnie zatrzyma się wraz z ostatnią wyniesioną z pociągu książką.
- Nie rozmawialiśmy na ten temat z wydawnictwem, na razie nie ma takich planów. Kampania jeszcze trwa - wyjaśnia Warze-cha. - Zachęcamy pasażerów, aby dzielili się też własnymi książkami, które po przeczytaniu mogą zostawić na półce w pociągu - dodaje.
1500
książek powinno być w pociągach Kolei Śląskich. Kiedy zniknie ostatnia?
*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?