MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kaszlą dzieci i dorośli, a pyłu jest za dużo

(dn)
Stacja meteorologiczna w Bytomiu-Szombierkach to jeden z 16 punktów w województwie, gdzie mierzy się stężenia zanieczyszczeń.
Stacja meteorologiczna w Bytomiu-Szombierkach to jeden z 16 punktów w województwie, gdzie mierzy się stężenia zanieczyszczeń.
To był pierwszy atak od trzech lat — opowiada mama 17-letniej Karoliny, która w niedzielę trafiła do szpitala. — Córka zaczęła się dusić, nie pomagały standardowe leki, trafiła do szpitala.

To był pierwszy atak od trzech lat — opowiada mama 17-letniej Karoliny, która w niedzielę trafiła do szpitala. — Córka zaczęła się dusić, nie pomagały standardowe leki, trafiła do szpitala. Tam dowiedziałam się, że ostatnio, z powodu smogu wiele dzieci z astmą oskrzelową dostaje duszności.

Informacje o tym, że w powietrzu nad Śląskiem zanieczyszczeń jest zbyt dużo, obiegły region w sobotę.

— Najgorzej było w czwartek i piątek, teraz sytuacja już się poprawiła — uspokaja Jerzy Jamrocha, śląski wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Wczoraj w regionie średnie dobowe stężenia pyłu (tzw. PM10) przekroczyły od dwóch do siedmiu razy wartości dopuszczalne. W Katowicach stężenie pyłu przekroczone było cztery razy. Ale nie dwutlenku siarki — jego stężenia przekroczone zostały za to na stacjach w Gliwicach, Dąbrowie Górniczej, Rybniku oraz w Żywcu.

Jako przyczyny takiej sytuacji Jerzy Jamrocha podaje niską emisję (czyli po prostu fakt, że podczas mrozów więcej palimy w piecach) i warunki aerosanitarne. — Od dwóch, trzech tygodni nad Polską utrzymuje się wyż, jest niska temperatura — mówi. Meteorolodzy zapowiadają jednak, że w ciągu najbliższych dni będzie się ocieplać, a stężenia zanieczyszczeń — sukcesywnie obniżać.

Dzisiaj jednak stężenie pyłu zawieszonego może przekroczyć dopuszczalną wartość dobową. — Na razie sytuacja nie jest alarmująca — ocenia Jamrocha. Przyznaje jednak, że taka sytuacja na Śląsku to nowość od 15 lat! — Jednak osoby podatne na niektóre schorzenia powinny unikać otwartych przestrzeni — mówi Jamrocha.

- Dzięki badaniom, m.in. Instytutu Medycyny Pracy wiemy, że jeśli jest taki smog, jesteśmy bardziej podatni np. na zapalenia dróg oddechowych, kłopoty mają także astmatycy — potwierdza dr Joanna Kasznia-Kocot z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki. — Skoro są ferie, lepiej wyjechać ze Śląska.

Jak rozpoznać, że naszemu dziecku zaszkodził smog? Będą to takie same objawy, jak przy chorobach układu oddechowego, np. kaszel, wydzielina. — W takiej sytuacji dzieciom nie służy wysiłek czy długie spacery — przyznają lekarze. Szczególnie na niedogodności narażeni są też ludzie starsi i kobiety w ciąży.

Joanna Kasznia-Kocot przyznaje również, że zimą więcej małych pacjentów ulega zatruciom tlenkiem węgla — takie zanieczyszczenie może występować nawet wewnątrz pomieszczeń, ogrzewanych piecami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto