Karta 3 i więcej w Siemianowicach ma dać ulgę rodzinom wielodzietnym

Karta 3 i więcej w Siemianowicach: Wzorem innych miast z naszego regionu Sie-mianowice Śląskie będą chciały wprowadzić kartę, która będzie umożliwiała wielodzietnym rodzinom zniżki na wejścia na basen, do ośrodków kultury i inne atrakcje oferowane w danym mieście. Jest również szansa, że dzięki "Siemianowickiej Karcie Rodzinnej 3 i więcej", bo tak się ma ona nazywać, wielodzietne rodziny będą miały zniżki na niektóre produkty i usługi komercyjne. Karta ma być skierowana do rodzin wielodzietnych i rodzin zastępczych, gdzie jest co najmniej trójka dzieci.

- Karta stanowi element szerszego programu polityki prorodzinnej wspierającego rodziny wielodzietne w naszym mieście. Spadek urodzeń i zmniejszająca się liczba mieszkańców w Polsce może stanowić w przyszłości główną barierę rozwojową, dlatego istotą karty jest przyznawanie jej nie ze względu na ubóstwo, ale ze względu na liczbę dzieci - wyjaśnia Danuta Sobczyk, pełnomocnik prezydenta ds. rodziny i polityki społecznej.

Podstawowym celem realizowanego programu karty "3 i więcej" będzie więc zwiększenie szans na rozwój dzieci i młodzieży z Siemianowic, które pochodzą z rodzin wielodzietnych. Karta ma im ułatwić dostęp do jednostek kultury, sportu i rekreacji co ma korzystnie wpłynąć na ich rozwój. Dla Sylwii Witeckiej, matki pięciu córek, taka karta byłaby niemal jak zbawienie.

Karta 3 i więcej w Siemianowicach ma dać ulgę rodzinom wielodzietnym

- Zasiłku rodzinnego mamy 77 złotych, a tym przecież Europy nie podbijemy - mówi Witecka i dodaje:
- Gdybym chciała iść ze wszystkimi córkami na basen to połowę ceny zapłacę tylko za jedną córkę, która jest niepełnosprawna, za resztę płacę normalnie więc nie widzę sensu by iść.

Jej siedmioletnia córka gdy miała pół roku zachorowała na sepsę. W wyniku powikłań ma bezwład prawej strony i zaburzenia rozwojowe. Mimo wieku dziewczynka do dziś nie mówi, niemniej wszędzie jest jej pełno i jest bardzo wesoła.

- Moja

córka chodzi od przedszkola integracyjnego, ale to też wiąże się z kosztami. Sporo wydaję też na leki bo ma na przykład stwierdzoną astmę, a na leki nikt z zniżki mi przecież nie da - mówi Witecka.

Na leki zniżek nie będzie, ale kto wie czy niektóre artykuły np. szkolne czy żywieniowe, nie będą sprzedawane w ramach "Siemianowickiej karty 3 i więcej", bo też i taki pomysł przyświeca siemianowickim władzom.

- Karta Rodzinna przewiduje zawieranie porozumień z innymi podmiotami i instytucjami, które wyrażą chęć włączenia się do programu poprzez ulgi na zakup usług i towarów dla rodzin wielodzietnych i rodzin zastępczych - podkreśla Sobczyk. Ile tych podmiotów będzie i czy w ogóle ktokolwiek będzie chętny włączyć się w to, nie wiadomo, bo miasto dopiero rozpoczęło rozmowy z podmiotami gospodarczymi z naszego miasta.

Nie wiadomo też jak na razie kiedy "Siemianowicka Karta Rodzinna 3 i więcej" zacznie obowiązywać w naszym mieście. Pierwszym krokiem będzie przygotowywana na najbliższą sesję rady miasta uchwała intencyjne w tej sprawie. Jeśli radni przegłosują uchwałę prezydent w formie zarządzenia wyda regulamin przyznawania i wydawania Karty. Wszystko ma zostać poprzedzone akcją promocyjną na terenie naszego miasta.

Karta 3 i więcej w innych miastach:
Karty z ulgami i zniżkami dla rodzin wielodzietnych funkcjonują w kilku innych miastach na Śląsku.
W Katowicach funkcjonuje karta "Nas troje i więcej". Zniżki i rabaty dla rodzin wielodzietnych oferują m.in. Teatr Ateneum, Muzeum Historii Katowic, Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Śląski Ogród Zoologiczny czy np. pizzeria Dominium. Podobna karta obowiązuje też w Tychach, gdzie zniżki są na zakupy w ciucholandzie, artykułów szkolnych, podręczników, czy odzieży dla dzieci, a także na zakup internetu, czy sprzętu komputerowego.