Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest szansa na podwyżki i rekompensaty dla górników. Nieoczekiwany finał rozmów w Warszawie. Ziętek: Jesteśmy dobrej myśli

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Zakończyło się spotkanie związkowców PGG z ministrem w Warszawie.
Zakończyło się spotkanie związkowców PGG z ministrem w Warszawie. Fot. Lucyna Nenow
Spotkanie przedstawicieli związków zawodowych oraz rządu, do jakiego doszło dzisiaj w Warszawie, zakończyło się nieoczekiwanie. Jak przekonują górnicy, porozumienie jest już blisko. Kolejne rozmowy odbędą się 14 stycznia w siedzibie PGG w Katowicach.

Górnicy zrezygnują z protestów? Porozumienie blisko

Dziś na godz. 11:00 zaplanowano rozmowy przedstawicieli związków zawodowych oraz rządu, z wiceministrem Piotrem Pyzikiem na czele. Odbyło się ono w Ministerstwie Aktywów Państwowych w Warszawie. Chociaż mało kto oczekiwał, że negocjacje doprowadzą do rozstrzygnięcia sporu, który ciągnie się już od wielu tygodni, to przyniosły one nieoczekiwane rezultaty.

- Za wcześnie, by mówić o szczegółach, ale jesteśmy blisko porozumienia. Jutro kolejne spotkanie, tym razem w Katowicach. Jestem dobrej myśli - podkreśla Bogusław Ziętek, lider Sierpnia 80.

Kolejne spotkanie rozpocznie się 14 stycznia o godz. 9:00 w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach. Godzinę wcześniej spotkają się członkowie sztabu protestacyjno-strajkowego. Pozytywne rozstrzygnięcie będzie oznaczać, że protesty, o których od dłuższego czasu mówili górnicy, zostaną odwołane.

Związkowcy zapowiadali wcześniej, że jeżeli do 17 stycznia nie dojdzie porozumienia, przejdą do bezterminowej blokady wysyłki węgla. Kolejne spotkania z przedstawicielami spółki oraz rządu, łącznie z tym ostatnim, zorganizowanym 12 stycznia w siedzibie PGG w Katowicach, nie przynosiły rozstrzygnięcia. Mało kto spodziewał się więc przełomu podczas rozmów w Warszawie.

Jeszcze dziś rano związkowcy informowali, że rozpoczęcie akcji protestacyjnej jest niemalże przesądzone. Od środy 12 stycznia w kopalniach PGG trwało dwudniowe referendum strajkowe. Przewaga zwolenników rozpoczęcia akcji protestacyjnej była bardzo wyraźna.

Przypomnijmy, że protestujący żądają przede wszystkim wypłacenia górnikom rekompensat za pracę w weekendy od września do końca grudnia, a także podwyżek płac o niespełna 400 zł – do 8 200 zł brutto. Tłumaczą, że oczekują ich z powodu inflacji, która według ostatnich danych osiągnęła w Polsce 7,8 proc.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto