Katowicki magistrat ogłosił przetarg na zaprojektowanie i wykonanie toalety publicznej na parterze pawilonu, który budowany jest na rynku. Oferty w postępowaniu można składać do 5 lipca. Koszt tych prac to ponad 720 tys. zł. Pawilon ma być gotowy dopiero w połowie grudnia.
To właśnie przez decyzję o wybudowaniu szaletu w pawilonie na rynku, cała inwestycja nie zakończy się tak jak planowano pod koniec czerwca, a dopiero w połowie grudnia tego roku.
Przypomnijmy, że pawilon będzie dwukondygnacyjny, powstaje w konstrukcji stalowej i żelbetowej, a jego elewacja na parterze i na piętrze od strony rynku ma być w całości przeszklona. W formie ma być prostą bryłą, tyle że część parterowa będzie przedzielona szerokim przejściem do parku platanów, który znajduje się na jego tyłach oraz do fontanny Sztucznej Rawy.
W pawilonie będzie miejsce na trzy lokale gastronomiczne, z tym że dwie przestrzenie na piętrze można połączyć i urządzić tu jeden lokal. Na parterze z kolei będzie miejsce na jedną kafejkę lub małą restaurację, choć planowano tu również bistro. Z tego ostatniego zrezygnowano, a w jego miejsce ma powstać szalet. Ta decyzja, ale również rozmiary pawilonu (40 metrów długości i osiem wysokości) i jego wygląd (miasto zrezygnowało z podświetlanej elewacji ze względu na koszty) mocno podzieliła katowiczan. Wielu podnosi, że budynek będzie szpetny, bez widoku na aleję Korfantego i Spodek i zwyczajnie jest tu niepotrzebny.
Jednak bez względu na komentarze, budowa trwa, choć mocno przystopowała. To przez przetarg do którego szykowało się miasto. Budowy toalety nie można było bowiem zlecić generalnemu wykonawcy pawilonu, trzeba było wybrać nową firmę.
sc]Katowiczanie o palmach na Rynku. WIDEO:[/sc]
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
