Jedziemy po puchar!

Rybnik, niedziela, godzina 19. Do prezentacji na stadionie miejskim wyjdą uczestnicy półfinału Drużynowego Pucharu Świata na żużlu.

Patronat prasowy nad imprezą sprawuje Dziennik Zachodni

Jutrzejsze zawody mogą nam pomóc wyleczyć kaca po występach polskiej reprezentacji piłkarskiej na Mundialu. Dlaczego? Bo na żużlu Polacy są mistrzami świata, a pierwszy krok do obrony tytułu powinni zrobić właśnie w Rybniku.

Zwycięzca zawodów bezpośrednio awansuje do finałowej rozgrywki, która odbędzie się 22 lipca na Smallmead Stadium w angielskim Reading. Druga i trzecia drużyna będzie szukać swoich szans na finał w barażu, który zaplanowano na 20 lipca.

Najlepsi z najlepszych

Stanisław Chomski, trener polskiej reprezentacji zdecydowanie podkreśla, że celem drużyny jest wygrana w półfinale. - Nie chcemy się męczyć w barażu, bo tam może być jeszcze trudniej, niż w rybnickim półfinale - przekonuje Chomski.

Do reprezentacji powołał sześciu zawodników (Gollob, Kołodziej, Hampel, Protasiewicz, Ułamek i Jaguś), z których jedynie pięciu wystartuje w jutrzejszej imprezie. Tym szóstym, który do Rybnika przyjedzie, ale szanse na występ ma niewielkie, jest Jaguś. Z nieoficjalnych informacji wynika, że on może zastąpić najsłabszego Polaka w angielskim finale (bądź barażu, jeśli nie uda się zająć pierwszego miejsca).

- Selekcja nie była łatwa, choć kilku pewniaków oczywiście miałem. Liczyły się dla mnie przede wszystkim wyniki, jakie zawodnicy uzyskiwali w lidze i zawodach indywidualnych - wyjaśnia Chomski. - Dlatego zrezygnowałem z Rune Holty, który unika startów w imprezach rangi mistrzowskiej w Polsce.

Z ubiegłorocznego, "złotego" składu reprezentacji, ubył też Grzegorz Walasek. - On startuje w tym roku w pierwszej lidze i mieliśmy okazji zobaczyć go w rywalizacji z najlepszymi - wyjaśnia Chomski.

Tylko wygrana!

Polscy zawodnicy również obiecują walkę o pierwsze miejsce. Tomasz Gollob, lider i kapitan reprezentacji zaznacza jednak, że to nie będzie łatwe. Mimo że nasza reprezentacja jest wymieniana w gronie faworytów do tytułu.

- To jest sport, a więc różne rzeczy mogą zdarzyć. W każdym razie my jesteśmy nastawieni na ostrą walkę, najpierw w Rybniku, a potem w Reading - przekonuje Gollob.

Łatwo rzeczywiście nie będzie, bo przeciwnikami Polaków będzie reprezentacja Australii z bezbłędnym w tym roku Jasonem Crumpem, liderem cyklu Grand Prix. Wspomagać go będą m.in. Leigh Adams, Ryan Sullivan i świetnie znający rybnicki tor Todd Wiltshire (startował kiedyś w barwach RKM).

- Z nimi możemy mieć największy problem. Ale nie lekceważyłbym też Anglii z Loramem, Nichollsem i Harrisem, który w tym roku jeździ w klubie z Rybnika. A więc tor zna świetnie - mówi trener Chomski.

Wrocław w Rybniku

Jedno jest pewne - emocji sportowych nie zabraknie. Widzów na trybunach odnowionego stadionu przy ul. Gliwickiej też, bo rybnicki półfinał jest najważniejszą imprezą żużlową w tym mieście od 1985 roku. Wtedy zorganizowano finał Mistrzostw Świata Par. Co ciekawe, niedzielną imprezę organizuje... WTS Wrocław, który użycza stadion od miasta. Wrocławianom pomagają jednak działacze miniżużlowego klubu Rybki Rybnik.

- Pod względem sportowym poziom jest gwarantowany. Organizacyjnie też damy radę, a może za kilka lat sami zrobimy te mistrzostwa? - mówi Andrzej Skulski, prezes Rybek. - Ale interesuje nas tylko finał z barażem. A to już będzie prawdziwy hit!

Wystartują
Wielka Brytania

Lee Richardson

Simon Stead

Chris Harris

Scott Nicholls (kapitan drużyny)

Mark Loram

Menadżer - Neil Middleditch

Finlandia

Kauko Nieminen

Juha Makela

Kaj Laukkanen (kapitan)

Juha Hautamaeki

Tomi Reima

Menadżer - Yrjo Laukkanen

Polska
Piotr Protasiewicz

Sebastian Ułamek

Janusz Kołodziej

Jarosław Hampel

Tomasz Gollob (kapitan)

Menadżer - Szczepan Bukowski

Australia

Ryan Sullivan

Rory Schlein

Leigh Adams (kapitan)

Jason Crump

Todd Wiltshire

Menadżer - Craig Boyce

Gdzie kupić bilet

Dziś

• Siedziba RKM Rybnik (ul. Gliwicka 72).

• Kąpielisko Ruda (ul. Gliwicka).

Jutro

W niedzielę wejściówki na zawody będzie można kupić tylko w kasach stadionu miejskiego przy ul. Gliwickiej.

• Od godz. 11 do 19 - kasa nr 2 (od ulicy Żużlowej).

• Od godz. 13 do 19 - kasa nr 3 (od ulicy Żużlowej).

• Od godz. 15 do 20 - kasa nr 4 (od ulicy Żużlowej).

• Od godz. 15 do 20 - kasa nr 2 (od ulicy Gliwickiej).

Jeśli kupiłeś bilet w przedsprzedaży internetowej, będzie mógł go odebrać w niedzielę w kasie oznaczonej jako "Info" (od strony ulicy Żużlowej, czynna od godz. 11 do 18).

Ceny biletów - od 20 zł do 150 zł w zależności od sektora.

Ważne dla kierowców

Organizatorzy szykują parkingi dla kibiców, ale zainteresowanie imprezą jest tak duże, że na miejsce w pobliżu stadionu mogą liczyć tylko ci, którzy na zawody przyjadą nieco wcześniej. Warto o tym pomyśleć planując niedzielne popołudnie.

Do dyspozycji kibiców zostanie oddany parking przy kąpielisku Ruda (ul. Gliwicka), a także parkingi na Wiśniowcu (wjazd od ulicy Janiego) i przy Szpitalu Psychiatrycznym (wjazd od ul. Gliwickiej). Czynny będzie też parking przy obwodnicy (dojazd od ul. Rudzkiej i Gliwickiej).