Seijimie przyjedzie do Warszawy już 12 października. Na organizowanym przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej Festiwalu Warszawa w Budowie, pierwsza kuratorka "Annual International Architecture Exhibition" na Architektonicznym Biennale w Wenecji wygłosi swój wykład.
Doceniana w świecie
W tym roku Kazuyo Seijima otrzymała nagrodę Pritzkera, najwyższe trofeum jakie w swojej karierze może otrzymać architekt. Wraz z nią otrzymał tę nagrodę jej partner z pracowni SANAA w Tokyo, Ryue Nishzawa. Jury doceniło ich dorobek za ciągłość i prostotę wyrazu. Architekturę Seijimy wyróżnia efemeryczność form, projektowane przez nią budynki zdają się w ogóle nie wywierać żadnego ciężaru na podłoże, na którym powstały. Podobnie jest z poszczególnymi kondygnacjami, kolejne piętra wydają się być tak lekkie, że gdyby wyeliminować niższą kondygnację pozostały by w tym samym miejscu - unosząc się w powietrzu. Wewnątrz tych budynków, zwiedzający także może odnieść takie wrażenie, ponieważ ilość wewnętrznych ścian nośnych jest ograniczona do absolutnego minimum, odsłaniając olbrzymie przestrzenie.
Przyznając nagrodę Pritzkera, jury zwróciło uwagę także na inną wyróżniającą pracownię SANAA cechę. W ich projektach, nie widać odrębnych rysów Sajimy i Nishzawy, oboje zdają się tak, jak ich budynki stanowić jedność. - Za architekturę, która jest jednocześnie subtelna i mocna, precyzyjna i płynna, pomysłowa a zarazem nie przesadnie wymyślna; Za kreowanie budynków, które pomyślnie współgrają z kontekstem oraz spełniają funkcje, dla jakich zostały stworzone. Za spójny język architektoniczny powstały w dialogu dwóch indywidualności. Za dotychczas powstałe obiekty i obietnicę nowych Nagrodę Pritzkera 2010 otrzymują Kazuyo Sejima oraz Ryue Nishizawa" - argumentował, Lord Palumbo przyznając SANAA najwyższe wyróżnienie.
Kazuyo Seijima ma też swoje bardzo charakterystyczne wynikające z japońskiej skromności podejście do architektury. Niechętni jej mówią, że tworzy architekturę "służalczą", absolutnie podporządkowaną jej funkcji i korzystającym z budynków ludzi, że nie potrafi się zdobyć na coś wielkiego świadczącego o dominacji architekta. Sama projektantka widzi to jednak znacznie inaczej. - Budynki muszą być jak ogrody, przestrzeń musi być atrakcyjna, ale przede wszystkim ma sprawiać przyjemność odwiedzającym je - tłumaczy.
Dorobek:
Budynek mieszkalny Kitagata wg projektu SANAA
Szkoła Zarządzania i Projektowania Zollverein (Essen/Niemcy) wg projektu SANAA
Rolex Learning Center w Lozannie
New Museum of Contemporary Art w Nowym Jorku
Zobacz także:
"Ja bym na placu Defilad postawił fontannę"
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
