Urodziny 105-latka odbyły się w czwartek w Zakładzie Opieki Długoterminowej Epione w Nikiszowcu. Jubileusz świętował nie tylko Alfons Piątek, ale i nieco młodsza - 102-letnia - Bronisława Głownia. Oboje sa podopiecznymi ośrodka przy ulicy Szopienickiej. To właśnie na tarasie tego domu odbyły się uroczystości im poświęcone. Był oczywiście tort, wystąpił też chór emerytów z Bytomia, na spotkaniu pojawili się, co jest już tradycją, gdy urodziny świętują w Katowicach stulatkowie, przedstawiciele miasta i Urzędu Stanu Cywilnego.
Alfons Piątek jest katowiczaninem od urodzenia, najpierw mieszkał w Nikiszowcu, potem w Giszowcu. - Ten wiek, to chyba dobre geny, jego siostra dożyła 90 lat, mama podobnie. Miał też w życiu swoje pasje i hobby, którym było wędkarstwo, był zresztą prezesem koła wędkarskiego w Janowie – opowiadała o ojcu córka pani Barbara.
Jubilatem w ośrodku w Nikiszowcu opiekuje się doktor Janina Gerlach. Zapytaliśmy ją, co robić, aby dożyć tak sędziwego wieku. - Pierwsza rzecz trzeba myśleć o sobie, swojej fizyczności i koniecznie dbać o psychikę, nawet będąc młodym, i właśnie będąc młodym należy myśleć, że jak kiedyś się zestarzeje, będę mógł mieć problemy, zatem dziś o tym myślę. A fizycznie? To nie musi być wyczynowy sport, wystarczy kilka ruchów codziennie rano – tłumaczyła.
W sumie w Katowicach mamy aktualnie 51 osób 100-letnich i starszych. - Należy się cieszyć, bo to znaczy, że do ludzi dociera informacja, że winni o siebie dbać – ocenia doktor Gerlach.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
