Jakim trzeba być nędzarzem, aby otrzymać dodatek mieszkaniowy?

Andrzej Cudzich z Katowic starał się o dodatek mieszkaniowy. Decyzja była odmowna. Według Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, za dobrze mu się powodzi, bo Czytelnik jest właścicielem 12-letniego poloneza.

Ile wolno mieć

Katowiczanin chce wykorzystać drogę odwoławczą, jaką daje mu odmowa przyznania świadczenia. - W piśmie dano mi do zrozumienia, że o dodatek mieszkaniowy można starać się wtedy, gdy człowiek jest już skończonym dziadem i nic już nie posiada. Pracuję w tym kraju 34 lata. Przez ten czas dorobiłem się 20-letniego telewizora i wideo, 25-letnich mebli i 12-letniego poloneza. Tak wygląda majątek człowieka, który zdaniem MOPS, ma za dużo - oburza się Andrzej Cudzich.

W ubiegłym roku Czytelnik złożył wniosek o dodatek mieszkaniowy. Przedstawił zaświadczenie o zarobkach z trzech ostatnich miesięcy. - Mój zakład pracy został postawiony w stan upadłości. Wynagrodzenie dostawałem nieregularnie. Żona pracuje dorywczo na umowę zlecenie - opisuje swoją trudną sytuację zawodową i materialną Czytelnik.

Kategorie ubóstwa

W grudniu 2005 roku w mieszkaniu Cudzichów pracownica społeczna przeprowadziła wywiad środowiskowy. Na podstawie dokumentów i oględzin lokalu nie stwierdziła dysproporcji między dochodem a sytuacją rodziny. Odnotowała, że posiadają kilkunastoletni samochód. Mimo takiej opinii, MOPS odmówił przyznania dodatku mieszkaniowego. Organ pierwszej instancji nie dał wiary oświadczeniu o dochodach i uznał, że występuje dysproporcja między stanem majątkowym a deklarowanymi niskimi dochodami.

Katowicki MOPS uznał, że byłoby sprzeczne z interesem ogólnym oraz zasadami współżycia społecznego przyznawanie dodatków mieszkaniowych - będących szczególnego rodzaju świadczeniem wypłaconym z publicznych pieniędzy - osobom, które utrzymują samochody. - Na początku ubiegłego roku, gdy po raz pierwszy starałem się o dodatek mieszkaniowy, dostałem go, chociaż miałem to samo auto, a sytuacja pracodawcy nie była aż tak zła, jak obecnie. Opiekuję się moim schorowanym ojcem, który mieszka w innym mieście. Do tego jest mi potrzebne auto - wyjaśnia Andrzej Cudzich.

Niezbędne warunki

Anna Trepka, zastąpczyni dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach

MOPS może odmówić przyznania świadczenia, jeśli osoba starająca się o nie posiada samochód, który nie jest przeznaczony do działalności gospodarczej (a i ten wyjątek musi być udokumentowany). Jeśli kogoś stać na utrzymanie auta, stać go tym bardziej na utrzymanie mieszkania. Dodatek mieszkaniowy jest przeznaczony bowiem dla osób ubogich, które własnym staraniem nie mogą pokryć wydatków związanych z lokalem. Pracownik socjalny przeprowadza wywiad środowiskowy, natomiast nie rozpatruje i nie wydaje decyzji o przyznaniu dodatku mieszkaniowego.

Procedura odwoławcza
Zdzisław Żydak, dyrektor Departamentu Polityki Miejskiej w Ministerstwie Transportu i Budownictwa

Zgodnie z art. 7 ust. 8 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych (Dz. U. Nr 71, poz. 734 z późn. zm.), osobie ubiegającej się o przyznanie dodatku mieszkaniowego przysługuje prawo wniesienia odwołania od decyzji wydanej przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Odwołanie wnosi się do samorządowego kolegium odwoławczego za pośrednictwem organu, który wydał tę decyzję. Należy również zauważyć, iż zgodnie z art. 7 ust. 3 pkt 1, organ przyznający dodatek odmawia przyznania tego dodatku, jeżeli w wyniku przeprowadzenia wywiadu środowiskowego ustali, iż występuje rażąca dysproporcja między niskimi dochodami wykazanymi w złożonej deklaracji a faktycznym stanem majątkowym wnioskodawcy, wskazującym, iż jest on w stanie ponosić wydatki związane z zajmowaniem lokalu mieszkalnego, wykorzystując własne środki i posiadane zasoby majątkowe.

Dodatek mieszkaniowy przysługuje wtedy, jeżeli średni miesięczny dochód na jedną osobę w gospodarstwie domowym w okresie 3 miesięcy poprzedzających datę złożenia wniosku o przyznanie tego dodatku nie przekracza 175 proc. kwoty najniższej emerytury w gospodarstwie jednoosobowym (obecnie 984,52 zł) i 125 proc. tej kwoty w gospodarstwie wieloosobowym (obecnie 703,23 zł), obowiązującej w dniu złożenia wniosku.