Jakie wydatki, takie dodatki

Z powodu konieczności dostosowania sum przeznaczonych na dodatki mieszkaniowe do projektu budżetu na 2003 rok, Rada Ministrów zaproponowała liczne zmiany w ustawie, która pozwala pomocy społecznej wesprzeć osoby nie mogące opłacić czynszu. Idą one w kierunku ograniczenia pomocy.

Już w tej chwili śląskie spółdzielnie mieszkaniowe alarmują, że czynszu nie płaci co 10. lokator. W mieszkaniach komunalnych bywa gorzej - nawet 15-20 proc. osób ma zaległości w opłacaniu czynszu. Zamieszkują je często ludzie bez stałych źródeł utrzymania, osoby starsze - z mizernymi rentami czy emeryturami. Ratunkiem dla nich była ustawa o dodatkach mieszkaniowych. Dzięki wsparciu państwa mogli opłacić czynsz i uniknąć eksmisji.

Cięcia w budżecie na 2003 r. mają dotyczyć m.in. pozycji o charakterze socjalnym, w tym dodatków mieszkaniowych. Rada Ministrów proponuje następujące zmiany w ustawie:

* odstąpienie od podwyższania w 2003 roku poziomu średniego miesięcznego dochodu na jednego członka gospodarstwa domowego, uprawniającego do ubiegania się o dodatek mieszkaniowy;

* określenie normatywnej powierzchni w przeliczeniu na liczbę członków gospodarstwa domowego - nie może ona przekraczać: 35 m kw. dla 1 osoby, 37,5 m kw. dla 2 osób, 40 m kw. dla 3 osób, 50 m kw. dla 4 osób, 60 m kw. dla 5 osób i 65 m kw. dla 6 osób, a w razie zamieszkiwania w lokalu większej liczby osób, zwiększa się dla każdej kolejnej osoby o 5 m kw. powierzchnię normatywną;

* powiększenie normatywnej powierzchni o 15 m kw., jeżeli w lokalu zamieszkuje osoba niepełnosprawna poruszająca się na wózku lub wymagająca zamieszkiwania w oddzielnym pokoju (przypomnijmy, że o konieczności zamieszkiwania w oddzielnym pokoju orzekają powiatowe zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności);

* obniżenie procentowego wskaźnika dopuszczalnego przekroczenia powierzchni normatywnej z 30 do 20 proc. lub z 50 do 30 proc. (gdy powierzchnie pomocnicze, np. korytarze, stanowią nawet 40 proc. mieszkania);

* zwiększenie procentowego udziału dochodów gospodarstwa domowego w finansowaniu kosztów utrzymania mieszkania, w zależności od liczebności rodziny;

* zmniejszenie o 10 proc. maksymalnej kwoty dodatku mieszkaniowego - z 70 do 60 proc. wydatków przypadających na normatywną powierzchnię zajmowanego lokalu.

- Ze względu na przechodzące na następny rok skutki budżetowe, proponuje się, by zmiany te weszły w życie 1 grudnia 2002 roku - dodaje Centrum Informacyjne Rządu.

Oznacza to, że już za około półtora miesiąca należy się spodziewać niższych dodatków mieszkaniowych, o ile przegłosuje je Sejm. Opozycja krytykuje m.in. to, że mimo konieczności dokonania cięć budżetowych, Sejm chce zwiększyć w 2003 r. swe tegoroczne wydatki o 40 mln zł.

- Projekt budżetu, który został opracowany przez Kancelarię Sejmu, musi uwzględniać pewne wydatki, które wynikały zarówno z założeń budżetu państwa, jak i z niezbędnych wydatków inwestycyjno-remontowych Sejmu, które zaplanowano w kwocie 20 mln zł - tłumaczy Marek Borowski, marszałek Sejmu.