Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak w przyszłości moglibyśmy uniknąć gigantycznych korków - radzi prof. Kazimierz Kłosek

Michał Wroński
Karina Trojok
Chyba tylko najstarsi górale pamiętają projekt Śląskiej Kolei Regionalnej, która miała biec z Pyskowic przez Gliwice do Dąbrowy Górniczej. Na znacznych odcinkach ten nowoczesny środek transportu publicznego miał być poprowadzony pod ziemią wskutek czego przypominałby nieco metro.

Od strony technologicznej nie ma przeszkód, aby realizować taką inwestycję. To mit, że szkody górnicze uniemożliwiają budowę podziemnej kolejki w naszym regionie. Trzeba tylko odpowiednio prześwietlić i zabezpieczyć podłoże - uważa prof. Kazimierz Kłosek z Politechniki Śląskiej.

Korek gigant sparaliżował ruch w centrum aglomeracji śląskiej. Kto nas tak urządził?

(Szybki) tramwaj stoi na zakorkowanej ulicy

Od kilkunastu lat śląscy tramwajarze i samorządowcy mówią o szybkim tramwaju 6/41. Miał on powstać na trasie obecnych linii z Bytomia przez Chorzów do Katowic. Na razie niewiele z tych planów wyniknęło. Co prawda trasa została zmodernizowana, a Tramwaje Śląskie kupiły kilkanaście nowoczesnych wagonów typu Citadis, lecz tempo jazdy na linii Bytom - Katowice w żadnym razie nie upoważnia do stwierdzenia, że kursuje tam szybki tramwaj. Przyczyną jest niewystarczająca ilość wydzielonych torowisk. Tramwaj musi przebijać się przez skrzyżowania i zatłoczone ulice (np. ul. Kościuszki w Katowicach).

Centra przesiadkowe to wciąż jeszcze prowizorka

System park& ride - pomysł, by kierowcy zostawiali swoje samochody na przedmieściu i kontynuowali podróż środkami komunikacji miejskiej sprawdził się w krajach Europy zachodniej. U nas wiele się mówi o możliwych lokalizacjach takiego centrum (jednym z typów był rejon dworca kolejowego w Rudzie Śląskiej - Chebziu), ostatecznie najbliżej realizacji jest obiekt w Katowicach Zawodziu. Obecnie reklamowana jest tak pętla tramwajowa w Brynowie. Do centrum Katowic kursuje stamtąd większa niż poprzednio liczba autobusów i tramwajów, ale brakuje tam parkingów, więc jest to wyłącznie prowizorka.

Prawnik, Przemysław Majdan, radzi: kto ma zapłacić za stanie w korku

Bus-pasów niewiele, a kierowcy i tak jadą po staremu

Wydzielone pasy ruchu dla autobusów i tramwajów to standard w Warszawie, czy Krakowie. Dzięki temu pojazdy komunikacji publicznej nie stoją w korkach z samochodami. U nas takie miejsca można policzyć na palcach jednej ręki. Wydzielone torowisko powstało na odcinku przebudowanej ulicy Warszawskiej w Katowicach. Bus-pas można znaleźć przy wjeździe na rondo, ale kierowcy autobusów niechętnie z niego korzystają, bo nie chcą się tłuc po wybrukowanej "kocimi łbami" nawierzchni. Zwiększenie ilości bus-pasów powinno leżeć w interesie KZK GOP, lecz to nie on, a gminy decydują o wydzieleniu osobnego pasu ruchu dla komunikacji publicznej.

Wypadek ciężarówki z rurami na A4 w Katowicach. Gigantyczne korki od godziny 3.00

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto