18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak się nie pogubić na nowym dworcu autobusowym w Katowicach?

Justyna Przybytek
Nowy dworzec autobusowy w Katowicach
Nowy dworzec autobusowy w Katowicach Marzena Bugała
Żółte są wejścia, czerwone przystanki, jest 89 siedzisk, kiepski zasięg, biletomaty i promienniki

Żółte są wejścia, czerwone - przystanki. Tyle musicie zapamiętać, aby nie zgubić się na nowym dworcu autobusowym w Katowicach. Otwarcie dworca pod placem Szewczyka już w sobotę, 2 lutego. Orientacja w podziemnym obiekcie jest prosta. Dworzec rozciąga się między ul. Dworcową a ul. Słowackiego, dokładnie pod halą dworca kolejowego. Przy obu ulicach są wjazdy i wyjazdy dla autobusów, pomiędzy nimi wyspa z przystankami.

Wejścia zpl. Szewczyka brak
Wejścia na dworzec są trzy. Niestety, wszystkie prowadzą z dworcowej hali. Zewnętrznego, bezpośrednio z centrum miasta, czyli pl. Szewczyka, nie ma.

- Była taka wersja projektu, która przewidywała wejście z placu, ale po analizach przepustowości dworca i wpływu na jego funkcjonowanie rozwiązanie uznano za niekorzystne - twierdzi Antoni Pomorski, szef projektu z Neinver Polska. Jego zdaniem, budowa takiego wejścia generowałaby dodatkowe, niepotrzebne koszty.
- Ruch autobusów będzie odbywał się w tych samych godzinach, co ruch pociągów, przerwy w funkcjonowaniu obiektów będą w tym samym czasie - dodaje Pomorski.

To znaczy, że dworzec autobusowy będzie niedostępny między północą a godz. 1.30, czyli w czasie, gdy zamykana na przerwę technologiczną jest dworcowa hala. Wszyscy ci, którzy w tym czasie planują podróż jedną z 11 autobusowych linii wjeżdżających na dworzec, będą musieli przespacerować się na kolejny jej przystanek, zlokalizowany gdzieś w centrum Katowic. Gdzie dokładnie, najlepiej sprawdzić wcześniej w rozkładach jazdy.

O każdej innej porze na podziemny dworzec dostaniemy się wyłącznie z hali dworca PKP. Przejścia są trzy. Wszystkie dobrze oznaczone: napisy "dworzec autobusowy" lub w wersji po angielsku "bus station" są w kolorze żółtym. Zaraz przy wejściu do hali dworca PKP od strony ul. Młyńskiej są schody ruchome. Drugie wejście - ze schodami tradycyjnymi i dwiema windami - jest za kasami. Trzecie - w dworcowej hali od strony ul. Słowackiego.

Kolejne wejście być może zostanie udostępnione bezpośrednio z Galerii Katowickiej, ale dopiero po jej otwarciu, czyli najwcześniej we wrześniu.

Jakie linie znajdziemy na dworcu?
Kto będzie korzystał z nowego dworca? W największym stopniu mieszkańcy katowickich dzielnic, choć i tak nie wszystkich. Linie mające na nim przystanki: 0, 12, 37, 50, 110, 115, 600, 672, 674, 689, 910 połączą centrum Katowic z osiedlami Witosa, Paderewskiego, Tysiąclecia, Piotrowicami, Kostuchną, Ligotą, Giszowcem, Muchowcem, Bogucicami oraz Siemianowicami Śląskimi. Przystanki będą znajdowały się wokół dworcowej wyspy. Przy wyspie jest 10 stanowisk.

Dwunasta linia to autobus kursujący do Pyrzowic. Część autobusów, które przed przebudową pl. Szewczyka zatrzymywały się na nim, będzie miała przystanki na pl. Wolności.

Przystanki autobusowe linii kursujących do Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Gliwic, Chorzowa czy Świętochłowic zostają w okolicy węzła Skargi - Mickiewicza - Sądowa (przy Supersamie).

Gdzie po bilet?
Zakupów na dworcu nie zrobicie. Nie ma tu także toalet. I do kiosku i za potrzebą trzeba przejść do hali dworca PKP. Na dworcu autobusowym są natomiast biletomaty. Rozkłady jazdy znajdują się przy przystankach, ale nie elektroniczne.
- Podczas prac projektowych przewidywaliśmy zamontowanie tu elektronicznych rozkładów - przyznaje Antoni Pomorski, szef projektu z Neinver Polska. Ale z pomysłu zrezygnowano. Dlaczego?
- Dla Katowic system elektronicznej informacji pasażerskiej to większy projekt, obejmujący całe miasto. Dopóki nie będzie realizowany, nie ma sensu instalować tablic na dworcu - tłumaczy Pomorski.

Nie wyczytamy więc z tablic, o której nasz autobus podjedzie na przystanek i jak bardzo się spóźni. Ba, nie dowiemy się też tego dzięki jednemu z kilkunastu zamontowanych na dworcu głośników, choć są dostosowane do przekazywania zarówno informacji pasażerskiej, jak i komunikatów alarmowych. Dlaczego? Bo... nie wiadomo, kto miałby komunikaty wygłaszać, przynajmniej na razie ta kwestia nie została rozstrzygnięta.

Uwaga, bo zimno
Na dworcu temperatura jest równa tej na zewnątrz, bo obiekt jest otwarty, po obu stronach ma wjazdy.
Ogrzać będzie się można tylko w dwóch miejscach - przejściach z jednej strony wyspy przystankowej na drugą, w których na suficie zamontowano 10 promienników podczerwieni. - Ciepło z promienników ogrzewa osoby bezpośrednio się pod nimi znajdujące. Wybraliśmy takie rozwiązanie ze względu na charakter tego obiektu, jakikolwiek system ogrzewania powietrznego byłby tu nieefektywny - wyjaśnia Pomorski. Jeśli jednak postanowimy na autobus poczekać i usiąść, zmarzniemy. 89 siedzisk jest przy stanowiskach przystankowych, które ogrzewane nie są. Na pociechę zostaje świadomość, że posiedzimy sobiena krześle za kilkaset dolarów. Na tym kończy się lista udogodnień dla pasażerów na dworcu autobusowym.

Słaby zasięg
Co na pewno może być na dworcu uciążliwe? Brak zasięgu telefonii komórkowej. Nie wszystkich, ale niektórych sieci tak. Zasięg, jak obiecywał Antoni Pomorski, miał zostać wzmocniony. O tym, czy tak się stało, dowiemy się w sobotę, gdy dworzec zostanie otwarty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak się nie pogubić na nowym dworcu autobusowym w Katowicach? - Katowice Nasze Miasto

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto