Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I liga ruszy bez GieKSy? Problemy klubów z przygotowaniem boisk

Rafał Musioł
Marzena Bugała
Mam nieformalne sygnały, że wiele klubów pierwszoligowych ma problem z przygotowaniem zmrożonych boisk i planowana na weekend kolejka może się nie odbyć - poinformował nas wczoraj Wojciech Stawowy, trener GKS Katowice pytany o prognozy na niedzielny mecz jego drużyny z Dolcanem Ząbki.

Sprawę startu ligi rzeczywiście rozważa PZPN, ale ostateczną decyzję podejmie Wydział Gier dzisiaj około godziny 14.

- Na pewno nie wchodzi w grę przełożenie całej kolejki - zastrzega jednak szef tego gremium, Wojciech Jugo. - Rano zbierzemy jeszcze najświeższe informacje z klubów, które będą gospodarzami spotkań i wtedy przekonamy się, kogo ten problem tak naprawdę dotyczy. Sądzę, że jeśli jakieś mecze zostaną odwołane, to będą to przypadki incydentalne.

Według wieści z Mazowsza niewykluczone jednak, że taki właśnie przypadek dotyczyć będzie Dolcana.

Katowiczanie i ich pierwszoligowi rywale z innych klubów będą więc oczekiwać na decyzję z Warszawy, ale plany treningowe nie ulegną zmianie. - W sobotę wróciliśmy ze zgrupowania w Turcji, a w niedzielę i poniedziałek dałem zawodnikom wolne, by mogli zaaklimatyzować się do zimowych warunków - opowiada Stawowy.

Katowiczanie rozegrali w Turcji sześć sparingów, z których wygrali tylko jeden, i zaliczyli bilans bramek 7-13. - Proszę mi wierzyć, że to nie ma znaczenia - zapewnia szkoleniowiec GieKSy. - Wszystkie cele, jakie sobie założyliśmy, zostały osiągnięte i to jest najważniejsze. Jestem bardzo zbudowany tym, co zobaczyłem podczas tego zgrupowania. Po raz pierwszy miałem okazję być z tymi chłopakami 24 godziny na dobę i powiem wprost: przed rundą wiosenną jestem optymistą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto