Jeszcze na niecałe 5 minut przed końcem częstochowianie prowadzili tylko 85:77, ale potem zdobyli 12 punktów, nie tracąc żadnego! Zespół z Katowic przyjechał w okrojonym składzie, jednak długo dorównywał kroku ekipie TYTANA.
Wśród gospodarzy zabrakło Tomasza Milewskiego, pauzującego za trzy przewinienia techniczne. „Pająk” siedział na trybunach razem z Marcinem Ecką, który jeszcze w poprzedniej kolejce grał w barwach Teamu Polska, a teraz trenuje pod Jasną Górą.
– Do tej pory katowicki klub nawet nie podpisał ze mną kontraktu, więc nic mnie z nim nie łączy. Chcę grać w drużynie z jakimś celem sportowym. Przed sezonem mówiło się w Katowicach o silniejszym składzie, a widać, co z tego wyszło. Team ma też wobec mnie zaległości finansowe. W styczniu chcę skorzystać z okienka transferowego i zmienić zespół. W grę wchodzą TYTAN i Basket Kwidzyn. Przed świętami powinno wszystko się wyjaśnić – powiedział Ecka.
– Zaległości dotyczą tylko miesiąca, zamiast 10 grudnia, obiecaliśmy Marcinowi wypłatę w przedświątecznym tygodniu. Mógł trochę poczekać – mówił trener Mirosław Stawowski, który prowadził w Częstochowie zespół za Adama Zająca (przebywa na wcześniej zaplanowanym wyjeździe).
– Ecka u nas? Nic nie wiem – odparł w pierwszej chwili Arkadiusz Urbańczyk, trener TYTANA, ale potem przyznał: – Już przed rozgrywkami chcieliśmy, aby zagrał w Częstochowie. Bardzo by się przydał, wszystko zależy teraz od działaczy.
Gwiazdą sobotniego spotkania był Paweł Surówka, który nie tylko miał 25 punktów (11 w I kwarcie), ale również 10 zbiórek i tyle samo asyst. Mecz był bardzo zacięty, „na styku”, o wszystkim zdecydowały ostatnie minuty.
– Wtedy zabrakło nam spokoju i... rozgrywającego. Chłopcy nie zasłużyli na tak wysoką porażkę – martwił się Stawowski, a jedyną dla niego pociechą była wygrana drugiej drużyny w II lidze na parkiecie Pogoni Ruda Śląska – 88:80.
WYNIKI I TABELA
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?