- Każdy poszukuje sposobu na wyróżnienie się z tłumu - uważa prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. - Jedni fundują sobie święto ziemniaka, drudzy konkurs rzutu beretem, a my chcemy mieć własne hejnały. To bardzo dobry wybór - dodaje.
W ostatni poniedziałek hejnaliści z Katowic i Zabrza spotkali się na XVIII Ogólnopolskim Przeglądzie Hejnałów Miejskich w Lublinie.
Tradycyjnie już był tam Bartłomiej Marek hejnalista z Zabrza, który od 2000 roku, kiedy to hejnał miał swoją premierę, wygrywa jego melodię na trąbce. Choć jak mówi, nie jest rodowitym zabrzaninem, to z miastem łączy go bardzo dużo - tam m.in. skończył szkoły muzyczne, z Zabrza pochodzi też jego żona. Dlatego granie hejnału podczas uroczystości i świąt w mieście traktuje jako funkcję honorową. Jego zdaniem tego rodzaju utwory są uzupełnieniem symboliki miasta.
- Godło i herb oglądamy kiedy już jesteśmy w centrum, zaś hejnał słychać z daleka, on wprowadza nas do miasta - wyjaśnia.
Hejnał Piekar Śląskich
Hejnał Zabrza
Hejnał Bytomia:
Hejnał Żywca:
W Rybniku z Ratusza płynie melodia skomponowana przez uznanego dyrygenta Mirosława Jacka Błaszczyka. Najwyraźniej utwór mu się udał, bo w mieście prawie każdy umie go zanucić. Może także dlatego, że słychać go w centrum co godzinę. W większości miast hejnał rozbrzmiewa tylko w samo południe. Melodia puszczana jest z płyty. Beata Macura ze skoczowskiego magistratu śmieje się, że Skoczów to nie Kraków więc grajka nie potrzebuje. Za to hejnał w mieście jest już niezbędny. - Kiedyś w budynku zabrakło prądu tym samym nie było słychać hejnału, w magistracie natychmiast rozdzwoniły się telefony. Mieszkańcy pytali się co się dzieje.
W wielu miejscowościach hejnał jest też turystyczną atrakcją. Gdy rozlegają się jego dźwięki, turyści stoją z głowami zadartymi w górę i spoglądają w miejsce z którego dochodzi melodia.
Hejnał Żor:
Hejnał Wodzisławia:
Hejnał Sosnowca:
Hejnał Rybnika:
Hejnał musi oddać klimat miasta
Profesor Eugeniusz Knapik z Akademii Muzycznej w Katowicach:
W czasach, kiedy radio czy telewizja nie były tak powszechne, każde miasto miało własny wizerunek muzyczny - coś, co go charakteryzowało od dźwiękowej strony. Po latach zaczynają wracać do tego pomysłu. Zresztą, kiedy w młodym mieście jakim są Katowice pojawił się pomysł stworzenia hejnału, uznałem go za słuszny.
Kiedy zaczął rozbrzmiewać ludzie z sympatią przystawali w centrum miasta, podnosili głowy, aby zobaczyć skąd dochodzi melodia. Hejnał powinien mieć cechy charakterystyczne dla danego miasta, inaczej traci swoje znaczenie. W Katowicach wybieraliśmy między kilkudziesięcioma utworami.
Zdecydowaliśmy się na taki, który był duchem blisko związany z ludowymi pieśniami śląskimi. Kiedyś hejnały pełniły wiele funkcji, informowały o wydarzeniach czy ostrzegały przed niebezpieczeństwami. Teraz to już bez znaczenia. Dzisiaj są wyłącznie wizytówką miasta.
Prof. Eugeniusz Knapik zasiadał w komisji, która rozstrzygnęła konkurs na hejnał Katowic.
Hejnał Katowic:
Hejnał Bielska Białej:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?