Gwałciciel w Giszowcu? W dzielnicy wybuchła panika, mieszkańcy opowiadają, że po okolicy grasuje morderca, policja znajduje zwłoki i nie informuje mieszkańców. Funkcjonariusze przyznają, że zwłoki znaleźli, jednej kobiety. W jaki sposób zginęła, ma się wyjaśnić w poniedziałek, gdy będą gotowe wyniki sekcji.
- To sytuacja podobna do tej, którą mieliśmy w Dębie, gdy po dzielnicy krążyły plotki, że grasuje w niej seryjny gwałciciel – wyjaśnia Jacek Pytel, rzecznik KMP w Katowicach. Uspokaja, że ani gwałtów ani zabójstw kobiet na terenie Giszowca nie było.
- Kilka dni temu znaleźliśmy zwłoki 50-letniej katowiczanki w lesie w Giszowcu. Śledztwo w sprawie prowadzą policjanci pod nadzorem prokuratury – wyjaśnia komisarz. Więcej na temat okoliczności odnalezienia ciała oraz tego w jakim stanie zwłoki się znajdowały powiedzieć nie chce, ze względu na dobro śledztwa.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?