Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Guga Kids Design 2014 - targi akcesoriów dla dzieci Katowice 2014

MANO
Magdalena Nowacka - Goik
Guga Kids Design 2014: Kocyki, pościel, oryginalne przytulanki, ubranka z naturalnych materiałów, zagłówki, zastawę do posiłków i inne akcesoria dla dzieci można oglądać podczas trzeciej edycji Guga Kids Design. Targi w Centrum Kultury Katowice im. K. Bochenek trwają całą niedzielę - do godziny 17.

Guga Kids Design 2014
W jednym miejscu spotykali się projektanci i dizajnerzy dziecięcej odzieży i akcesoriów z całej Polski. Pomysłodawcami targów jest małżeństwo: Anna i Rafał Kowalkowscy z Siemianowic Śląskich, rodzice czteroletniej Jagody i właściciele firmy Mumoo, produkującej ubranka dla dzieci.
- Pierwsza edycja odbyła się wiosną ubiegłego roku i prezentowało się na niej 22 wystawców, na drugiej, jesienią - 32. Podczas obecnej jest ich 45 - mówi Rafał Kowalkowski. - Są wystawcy z Górnego Śląska, ale także z warszawy i Krakowa. Głównym wyznacznikiem jest to, że prezentowana oferta jest krajowa, wykonywana u nas. Nie ma mowy o żadnej, przysłowiowej chińszczyźnie - podkreśla.

Dodaje też, że impreza zawsze ma dodatkowy cel, na który zbierane są pieniądze.
- Robimy loterię, a zebrane pieniądze przeznaczamy dla potrzebujących. W poprzedniej edycji przekazaliśmy je schronisku dla zwierząt, w tej zbieramy dla chorego Tadzia z Katowic - dodaje.

Na wystawach można było zobaczyć oryginalne zabawki i akcesoria. Nie zabrakło też kilku stoisk z dizajnerskim asortymentem dla rodziców. A maluchy, które miały już dość przebieranek, mogły wziąć udział w warsztatach plastycznych, sporo skorzystało też z możliwości malowania twarzy czy robienia sobie zdjęć w kolorowych perukach.
- Wypatrzyłam tu świetne śpioszki z nadrukami kojarzącymi się z zespołami rockowymi, ale także kolorowe, pomysłowe przytulanki - mówi pani Agnieszka, mieszkanka Bytomia i mama kilkumiesięcznej Hani.

Autor rockowych śpioszków, Jarosław Krawczyk z Katowic przyznaje, że mają one powodzenie.
- Ja i moi najbliżsi obracamy się w klimatach muzyki rockowej i motocykli, stąd pomysł, aby projketować odzież w takiej stylizacji. To alternatywa dla masowej chińszczyzny i coś po prostu oryginalnego - podkreśla. Cena oryginalnych śpioszków - 50-60 zł

Zainteresowaniem rodziców cieszyły się też ręczniczki przedszkolaka - w odpowiednim rozmiarze, z zawieszką i specjalnym miejscem, gdzie można wpisać imię malucha, zagłówki, doskonale sprawdzające się w podróży i ochraniacze na pasy w samochodzie.
Największym powodzeniem cieszyły się jednak stoiska z odzieżą. Chociaż młodzi klienci, w przeciwieństwie do rodziców, woleli te z zabawkami.

- Dla maluchów najlepsze ubranko to takie, w którym czuje się wygodnie - mówi Marta Prozner z Wielunia, która projektuje odzież dla najmłodszych. - Naszym znakiem rozpoznawczym są ubranka w klasycznym, popielatym kolorze z kolorowymi wstawkami, na przykład różowym serduszkiem. I zgodnie z nazwą naszej firmy "De luzz" są w stylu luźnym, sportowym, czyli takim, jakie dzieci lubią najbardziej. Ceny - za sukienkę z serduszkiem zapłacimy około 70 złotych, za dres - 150 zł.

Marta Doros i Irmina Bujnowska - Kubisa z Dąbrowy Górniczej to dwie, szalone - jak mówią same o sobie - mamy, które w sumie mają pięcioro dzieci. Pomysł na szycie dla nich zabawek - przytulanek, z których każda ma swoje imię, a także specjalnych filcowych literek, zrodził się z chęci działania. - Byłyśmy bez pracy i szukałyśmy pomysłu na wypełnienie czasu. Obie mamy trochę artystycznego zacięcia, koleżanka przygotowanie pedagogiczne i tak zrodził się pomysł na firmę - mówi pani Marta. Same przygotowują przytulanki. Starają się aby były kolorowe i niepowtarzalne. Przygotowanie jednej przytulanki sowy, trwa przeciętnie dwie godziny. Ale wszystko zależy od rozmiaru zabawki. Ceny - od 10 złotych za filcową literkę do 80 zł za dużą sowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto