Grzegorz Maro, kierowca PKM w Katowicach od ponad roku, potrafi szokować pasażerów. Czym? Uprzejmością. Mejla o jego zachowaniu przysłała do nas Internautka Karina.
- Jadąc autobusem linii 297 z osiedla Odrodzenia w kierunku centrum Katowic spotkała mnie miła niespodzianka - napisała do nas w czwartek, 27.12, Karina. - Kierowca przemawiał z pełną kulturą do pasażerów, informując o darmowych gazetkach między siedzeniami, o ilości przystanków do końca trasy. A także dziękując za wspólna jazdę, życząc pasażerom miłej podróży. Byłam w szoku, ponieważ jeden raz zdarzyła mi się w komunikacji miejskiej taka uprzejmość.
Informację zamieściliśmy na naszym portalu katowice.naszemiasto.pl i... rozpętała się dyskusja.
Przeczytaj tekst: Uprzejmy kierowca PKM
- Ten pan obsługuje linię 657 i od pół roku mam przyjemność z nim podróżować - napisał Wikencjusz.
- Coraz więcej kierowców i kontrolerów jest uprzejmych - przypomniał Di.
- Też podróżowałam tym autobusem i było bardzo miło - komentowała internautka Ona.
Sprawdziliśmy. Uprzejmy kierowca to Grzegorz Maro PKM w Katowicach. Jeździ na liniach 297 i 657. Numer boczny jego solarisa to 306. W piątek, 28 grudnia, odwiedziliśmy go w pracy, w bazie PKM w Katowicach przy Mickiewicza.
Grzegorz Maro przyznaje, że dobrze zna swoich stałych pasażerów, wie, którzy się lubią spóźniać i najbardziej lubi trasę 297, bo sam mieszka w Piotrowicach. Nie lubi przystanku przy Sokolskiej, w stronę Bogucic, bo kierowcy aut blokują pas dla autobusów.
Stał się sławny, kiedy pół roku temu KZK GOP nakręcił o nim film, również po liście pasażerki, która podróżowała z uprzejmym kierowcą. Minęło pół roku, ale Grzegorz Maro nadal budzi zdziwienie pasażerów. Zobaczcie wideo!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?