Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Granie nagrodami

Grzegorz Żądło
Jan Furtok.
Jan Furtok.
Piłkarze GKS Katowice mają otrzymać z Urzędu Miasta nagrody za awans do II ligi. Klub złożył jednak wniosek o przyznanie nagród zawodnikom, którzy w żaden sposób nie przyczynili się do tego sukcesu.

Piłkarze GKS Katowice mają otrzymać z Urzędu Miasta nagrody za awans do II ligi. Klub złożył jednak wniosek o przyznanie nagród zawodnikom, którzy w żaden sposób nie przyczynili się do tego sukcesu. Nie zagrali bowiem w pierwszej drużynie ani minuty i nie byli nawet w kadrze tego zespołu. Sprawa jest poważna, bo chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych publicznych pieniędzy. Urząd Miasta nie ma sobie nic do zarzucenia i zamierza nagrody wypłacić.

W tym roku miasto po raz pierwszy przyznaje nagrody i stypendia sportowcom za "wysokie wyniki w międzynarodowym lub krajowym współzawodnictwie sportowym". Problem w tym, że pieniądze mogą otrzymać zawodnicy katowickich klubów, ale tylko i wyłącznie ci, którzy są zameldowani w Katowicach. Takich w zawodowych klubach jest niewielu. GKS mógł zgłosić 20 graczy. Dlatego, żeby nie tracić szansy na otrzymanie pieniędzy z urzędu, klub umieścił w swoim wniosku czterech piłkarzy, którzy trzecią ligę oglądali tylko z trybun. Owszem, są członkami klubu, ale grają co najwyżej w rezerwach, które w ostatnim sezonie występowały w klasie B, czyli siódmej lidze piłkarskiej. We wniosku o przyznanie nagród znaleźli się m.in. jeden z dyrektorów klubu oraz pracownik sekretariatu. W uzasadnieniu czytamy m.in. "Wymieniony zawodnik był członkiem kadry zawodniczej, która zdobyła awans do drugiej ligi. Zawodnik miał znaczący udział w osiągnięciu wyniku sportowego."

Zgodnie z uchwałą Rady Miasta nagrody przysługują za awans do I lub II ligi oraz za zajęcie od pierwszego do trzeciego miejsca w I-III lidze. W przypadku GKS każdy zawodnik może otrzymać w sumie po 11 tys. zł.

Jedną z osób, która może dostać pieniądze jest Marek Gintrowicz, dyrektor ds. finansowo-prawnych GKS-u. Zapytaliśmy go w jaki sposób przyczynił się do awansu Gieksy do II ligi. - Grałem w rezerwach i dzięki temu zawodnicy z kadry pierwszego zespołu nie musieli zasilać tej drużyny. Mogli się skoncentrować na walce o awans - tłumaczy Gintrowicz.

Ewelina Kajzerek p.o. naczelnika wydziału kultury i sportu UM twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia. - Jeżeli klub składa wniosek, który jest prawidłowy pod względem formalnym, to nie mam powodów, żeby go kwestionować - mówi Kajzerek. - Nie mogę sprawdzać w jakim stopniu konkretny zawodnik przyczynił się do osiągnięcia sukcesu przez drużynę.

Dzisiaj miała się odbyć uroczystość wręczenia dyplomów nagrodzonym sportowcom (pieniądze dostaną na konto). Po tym jak w poniedziałek dotarliśmy do listy wyróżnionych sportowców i o naszych podejrzeniach powiadomiliśmy urzędników, impreza została odwołana.

Jak to robią w Chorzowie

W Chorzowie nagrody i stypendia za duże osiągnięcia mogą otrzymywać zawodnicy, którzy reprezentują chorzowskie kluby sportowe. Nie muszą być zameldowani w Chorzowie. W tym roku chorzowski urząd miasta wypłacił piłkarzom Ruchu Chorzów po 25 tys. zł nagrody za awans do ekstraklasy.

Rozmowa z Janem Furtokiem, prezesem GKS Katowice

Dziennik Zachodni: Dlaczego podpisał pan wnioski o przyznanie nagród za awans do II ligi dla zawodników, którzy nie zagrali w drużynie ani minuty?

Jan Furtok: Oni są zawodnikami klubu. Tak zdecydowaliśmy i koniec.

DZ: A nie było tak, że nie wszyscy piłkarze pierwszego zespołu są zameldowani w Katowicach i nie chcąc stracić szansy na pieniądze z miasta wpisaliście we wnioskach zawodników, którzy wprawdzie nie grają w pierwszej drużynie, ale mają odpowiednie miejsce zamieszkania?

JF: Ale o czym pan mówi. Oni są tak samo zawodnikami klubu i zasługują na te nagrody. Nie wiem o czym my teraz rozmawiamy.

DZ: Ale przyzna pan, że Marek Gintrowicz, Paweł Stolarczyk czy Artur Szura w żaden sposób nie przyczynili się do awansu do II ligi.

JF: Nie mam zamiaru dyskutować na ten temat. Jak już powiedziałem, decyzję w tej sprawie podjął klub i rada drużyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto