Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorąca dyskusja o 7 mln na pomnik Ofiar Deportacji na sesji Rady Miasta w Katowicach. Uchwała ostatecznie przeszła

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
Zwycięska koncepcja Pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego, autorstwa Michała Dąbka i Jana Kuka z Krakowa.
Zwycięska koncepcja Pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego, autorstwa Michała Dąbka i Jana Kuka z Krakowa. Mat. prasowe
Nie ma dobrego czasu na realizacje takich inwestycji, tak jak przez 75 lat nie było – powiedział Marcin Krupa, prezydent Katowic na czwartkowej sesji Rady Miasta. W trakcie sesji rozgorzała gorąca dyskusja na temat przeznaczenia ponad 7 mln zł z Funduszu Inwestycji Lokalnych na budowę w Katowicach pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego.

Gorąca dyskusja o 7 mln zł na pomnik Ofiar Deportacji na sesji Rady Miasta w Katowicach

O sprawie pisaliśmy wczoraj. Katowice z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, finansowanego z Funduszu COVID-19, otrzymają ponad 51,8 mln zł. Na liście planowanych za te pieniądze inwestycji jest 11 pozycji, ale tylko jedna wywołała powszechne oburzenie. To budowa pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego, na którą Katowice chcą wydać ponad 7 mln zł.

Nie przegap

Temat wywołał też gorącą dyskusję w trakcie czwartkowej sesji Rady Miasta (22 października), która poprzedziła głosowanie nad projektem w sprawie podzielenia rządowej dotacji.

Budowy pomnika bronił Marcin Krupa, prezydent Katowic. Przypomniał, że inwestycja była wpisana do budżetu miasta na 2020 i 2021 rok. - Ze względu na sytuację, jaką mieliśmy na wiosnę, postanowiliśmy z tej inwestycji zrezygnować, bo potrzebowaliśmy środków finansowych na realizację naszych działań pomocowych dla przedsiębiorców, NGO i kultury. Wtedy nikt nie wiedział, że będzie rządowy Fundusz. W związku z tym, że on powstał i otrzymaliśmy ponad 50 mln zł, przeznaczyliśmy je na pokrycie tych zadań, z których wiosną musieliśmy zrezygnować – tłumaczył.

W emocjonalnym wystąpieniu Krupa podkreślał też, że ofiary wywózek, a te miały dotknąć poad 50 tys. mieszkańców Górnego Śląska, zasługują na upamiętnienie

- Nigdy nie ma dobrego czasu dla takiej inwestycji. Czy 75 lat to mało? Mamy czekać jeszcze 10, 20 czy 30 lat? Ślązakom, naszym dziadom, pradziadom, należy się szacunek za to co przeszli po wojnie. Dla Ślązaków wojna nie zakończyła się w 1945 roku – przypominał.

Jak dodał Tragedia Górnośląska pozostaje zapomniana zarówno na świecie, jak i w Polsce.

- Jeśli my się nie upomnimy o pamięć, to kto ma to zrobić – pytał prezydent Katowic. - Ci ludzie nie mają grobów, nie ma gdzie ich upamiętnić, ich rodziny nie mają gdzie świeczki zapalić – podkreślał.

"Nie ma dobrego czasu, tak, ale ten czas jest najgorszy"

Nie wszyscy radni dali się przekonać. Co istotne nie podważają zasadności budowy pomnika, ale czas, w którym ta inwestycja wraca do budżetu miasta.

- Jestem za tym, by ten pomnik powstał. Z drugiej strony są głosy ludzi, którzy boją się o tu i teraz. Całym sercem jestem za tym, żeby ten pomnik zrealizować, bo uważam, że jesteśmy to winni tym ludziom, którzy zostali z tej ziemi deportowani, ale staram się zrozumieć też te lęki i strach, które są obecnie – komentował Jarosław Makowski, radny Koalicji Obywatelskiej.

W tym samym tonie mówiła radna Magdalena Wieczorek – Pan prezydent powiedział, że nie ma dobrego czasu, tak, ale ten czas jest najgorszy – przekonywała.

Maciej Biskupski, przewodniczący Rady Miasta zwrócił uwagę, że dotacja z FIL dla Katowic to nie są pieniądze przeznaczone na walkę z koronawirusem, a na inwestycje lokalne. A Marcin Krupa powtórzył, że Katowice zabezpieczyły pieniądze na działania związane z pandemią koroanwirusa.

Mimo wątpliwości projekt w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej, do której wpisano rządową dotację został uchwalony większością głosów. Za głosowało 14 radnych, 11 było przeciw, a dwóch się wstrzymało.

Katowice mają ponad 51,8 mln zł z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Na co wydadzą te pieniądze?

Przypomnijmy: rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to tzw. tarcza dla samorządów. Bezzwrotne wsparcie dla gmin, powiatów i miast, które łącznie w skali całego kraju wyniesie 6 miliardów złotych. Pieniądze można przeznaczyć – jak czytamy na stronie projektu – na „bliskie ludziom inwestycje, m.in.  budowę żłobków, przedszkoli czy drogi – a także inne niezbędne lokalnie działania”.

Katowice z Funduszu otrzymają w sumie 51 838 854 zł. Miasto planuje wydać te pieniądze na 11 zadań.

Na co Katowice przeznaczą 51 838 854 z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych?

  • Rozbudowa układu komunikacyjnego na os. Paderewskiego w rejonie ul. Sikorskiego i Pułaskiego - etap II - 6 700 000 zł
  • Rekreacyjno wypoczynkowe zagospodarowanie terenu wokół stawu Starganiec - 3 257 168 zł
  • Zazielenienie ulicy Warszawskiej w Katowicach - 8 156 000 zł
  • Wzniesienie pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego śląska do związku sowieckiego w 1945 - 7 200 686 zł
  • System Informacji Miejskiej - 11 600 000 zł
  • Doposażenie taboru MZUiM w frezarkę - 2 000 000 zł
  • Adaptacja obiektu przy ul. Zielonogórskiej 3a na potrzeby archiwum UMK i Katowickiego Banku Żywności - 1 500 000 zł
  • Adaptacja lokalu na jadłodajnię – 600 tys. zł
  • Modernizacja obiektu sportowego RAPID - 4 025 000 zł
  • Przebudowa skrzyżowania ul. Kościuszki z ul. Jankego - 4 000 000 zł
  • Budowa garażu wielostanowiskowego wraz ze wspinalnią oraz wykonaniem infrastruktury zewnętrznej JRG 2 - 2 800 000 zł

Decyzja o budowie pomnika zapadła w 2016 roku

Dodajmy, że Pomnik Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r. ma stanąć w Katowicach w sąsiedztwie Strefy Kultury, w rejonie al. Roździeńskiego oraz ulic: Tadeusza Dobrowolskiego i Kopalnianej.

Decyzja zapadła w 2016 roku, gdy Rada Miasta podjęła odpowiednią uchwałę w sprawie. Inicjatorem upamiętnienia ofiar wywózek był dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach, a poparcie dla przedsięwzięcia wyraził arcybiskup Wiktor Skworc - metropolita katowicki. Konkurs na koncepcję pomnika rozstrzygnięto już w listopadzie w 2017 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto