Mieszkam w kamienicy przy ul. Mariackiej w Katowicach. W poniedziałek byłem bardzo wcześnie rano w Chorzowie.
Widziałem, jak o godzinie o 5.30 ulicą Wolności jeździły polewaczki. Na ulicy było naprawdę czysto. Dowiedziałem się, że jak jest ciepło, to polewaczka codziennie pracuje. A na Mariackiej jest brudno, ławki się lepią. Może ktoś weźmie przykład z Chorzowa? MOKR
Wideo
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!