GKS Katowice zagra w Ostrowcu z KSZO [RELACJA NA ŻYWO]

Póki co jednak zaklęcia szkoleniowca nie odniosły skutku i katowiczanie dryfują tuż nad dnem tabeli, potwierdzając opinię, że ekipa z Bukowej najlepiej spisuje się wtedy, gdy w klubie panuje kryzys finansowy, za to lata "tłuste" wiążą się z kryzysem sportowym. Katowiczanie ostatnie zwycięstwo odnieśli 25 września (1:0 nad Kolejarzem Stróże), potem jeszcze dwukrotnie remisowali, a obecnie legitymują się serią trzech porażek.

ŚLEDŹ RELACJĘ NA ŻYWO Z TEGO MECZU!

W efekcie sobotni wyjazdowy mecz z KSZO Ostrowiec można już zaliczyć do kategorii spotkań o życie. Każdy inny wynik niż zwycięstwo może oznaczać, że GieKSa - którą czekają jeszcze spotkania z Flotą (dom) i Pogonią (wyjazd) - może spędzić nerwową zimę zagrzebana głęboko pod kreską oznaczającą utrzymanie w pierwszej lidze.

Bez Kamila Cholerzyńskiego (skręcenie stawu skokowego), Tomasza Hołoty (stan zapalny skóry), Bartłomieja Chwalibo-gowskiego (rehabilitacja po pęknięciu kości śródstopia) i Krzysztofa Kaliciaka (naderwanie mięśnia dwugłowego) wyjechali do Ostrowca Świętokrzyskiego piłkarze GKS-u Katowice (początek spotkania z KSZO dziś o 15.30).

- Zdajemy sobie sprawę, że to bardzo ważny mecz ze względu na sytuację w tabeli. Zarówno my, jak i gospodarze potrzebujemy punktów, by wydostać się ze strefy spadkowej, ale nie traktowałbym tego spotkania w kategoriach być albo nie być. W grze drużyny widać postępy, naprawdę wierzę, że w końcu znajdzie to odzwierciedlenie w wynikach - twierdzi trener Wojciech Stawowy.

Sami zawodnicy podkreślają, że wyjazd do KSZO powinien stanowić okazję do przełamania kryzysu, którego przejawem są trzy kolejne ligowe porażki.
- Wszyscy wierzymy, że od dzisiaj dobra gra, jaką ostatnio prezentujemy, zacznie przynosić punkty, a przecież jesienią do zdobycia jest ich jeszcze dziewięć - przypomina Piotr Stach, dyrektor sportowy klubu z Bukowej.

W klubie trwają już przygotowania do zimowych transferów. Do drużyny dołączą prawdopodobnie dwaj nowi zawodnicy.

Katowiczanie będą też nasłuchiwać wieści ze spotkań innych naszych drużyn - Piast Gliwice i Ruch Radzionków zagrają z rywalami znajdującymi się na ostatnich "bezpiecznych" miejscach w tabeli. Spokój panuje za to w osłabionej kontuzjami Odrze Wodzisław, a kibice Pod-beskidzia oczekują kolejnego zwycięstwa Górali.

I liga - 15. kolejka
Piast Gliwice - Kolejarz Stróże (sob. 16), Podbeskidzie Bielsko-Biała - MKS Kluczbork (sob. 17), Flota Świnoujście - Odra Wodzisław (sob. 14), KSZO Ostrowiec Św. - GKS Katowice (sob. 15.30), Warta Poznań - Ruch Radzionków (sob. 17), ŁKS Łódź - Sandecja Nowy Sącz, Pogoń Szczecin - LKS Nieciecza, Dolcan Ząbki - Górnik Polkowice, Górnik Łęczna - GKP Gorzów.

1. ŁKS Łódź 14 35 26-14
2. Podbeskidzie 14 32 29-9
3. Piast Gliwice 14 27 23-10
4. Sandecja Nowy Sącz 14 27 18-12
5. Flota Świnoujście 14 25 26-16
6. Górnik Polkowice 14 22 13-11
7. Ruch Radzionków 14 21 19-16
8. Odra Wodzisław 14 20 13-16
9. Górnik Łęczna 14 18 12-17
10. GKP Gorzów Wlkp. 14 18 15-21
11. MKS Kluczbork 14 17 18-15
12. Pogoń Szczecin 14 17 18-18
13. Warta Poznań 14 14 16-24
14. Kolejarz Stróże 14 13 10-19
15. KSZO Ostrowiec 14 11 10-16
16. Termalica Nieciecza 14 11 11-20
17. GKS Katowice 14 11 13-24
18. Dolcan Ząbki 14 9 9-21

Miejsca 1-2: awans, 15-18: spadek