GKS Katowice zadebiutowało na giełdzie. Zarząd spółki ma powody do radości

Debiut GieKSy należy ocenić bardzo pozytywnie. Inwestorzy wykazali duże zainteresowanie akcjami Spółki, co przełożyło się na wysokie obroty. – Na zamknięcie sesji nasze akcje były warte 10% więcej niż przy otwarciu. To bardzo dobry wynik, który jednocześnie jest odzwierciedleniem naszych oczekiwań – mówi wiceprezes Spółki Tomasz Karczewski. Chwilami wzrost oscylował wokół 30%, co również dobitnie pokazało, że zainteresowanie akcjami GieKSy jest duże.

Bardzo dobrze przyjęta została również sama uroczystość debiutu. Na sali debiutów – poza Zarządem Klubu – obecni byli piłkarze GieKSy: Kamil Cholerzyński, Adrian Napierała, Piotr Plewnia i Arkadiusz Ryś a także legenda klubu z Bukowej Jan Furtok. Debiut zgromadził inwestorów, którzy mieli okazję porozmawiać z zawodnikami i dyrekcją Klubu, a także wziąć udział w typowo piłkarskich konkurencjach. Na wszystkich uczestników czekały klubowe gadżety.

Sama prezentacja Spółki znacząco różniła się od tradycyjnego modelu. Po przemowach prezesa Jacka Krysiaka i wiceprezydenta Katowic Marcina Krupy oraz wręczeniu statuetki i certyfikatu NewConnect, zaprezentowany został film przypominający największe sukcesy GKS-u, a także atmosferę panującą na stadionie przy Bukowej.

– Jesteśmy zadowoleni z debiutu – powiedział prezes Krysiak i dodał: – Wszystko potoczyło się zgodnie z planem, a drugie miejsce pod względem obrotu tego dnia przeszło nasze oczekiwania. Debiut to jednak tylko krok w obranym przez nas kierunku. Mamy przed sobą jeszcze sporo pracy, by dokończyć budowę silnego Klubu. Teraz liczymy na dobre wyniki sportowe, bo to przecież o to w całym tym biznesie chodzi.

Zobacz także:
GKS Katowice debiutuje na giełdzie. Nowy stadion ma kosztować ok. 200 mln zł
GKS Katowice debiutuje w poniedziałek na giełdzie