MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice - Orlik Opole 4:5

mim
Orlik zdobył w Katowicach pierwsze punkty w lidze. Fot. Tomasz Jodłowski
Orlik zdobył w Katowicach pierwsze punkty w lidze. Fot. Tomasz Jodłowski
Hokeiści GKS Katowice nieoczekiwanie przegrali na własnym lodowisku z beniaminkiem ekstraligi Orlikiem Opole. Decydującą o porażce bramkę stracili na 34 sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziego.

Hokeiści GKS Katowice nieoczekiwanie przegrali na własnym lodowisku z beniaminkiem ekstraligi Orlikiem Opole. Decydującą o porażce bramkę stracili na 34 sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziego. - To nie Orlik wygrał, lecz myśmy po własnych błędach przegrali - mówił Andrzej Schubert trener katowickiej drużyny.

Szkoleniowiec gospodarzy przed meczem miał spory kłopot. Do gry zdolny był tylko jeden z bramkarzy Daniel Wolanin. Michał Elżbieciak wprawdzie siedział w boksie, ale tylko po to by trzymać kciuki za swoich kolegów. - Ma naderwany mięsień. Nawet nie wyjechał na rozgrzewkę - wyjaśnił Schubert.

Wolanin wczorajszego spotkania nie zaliczy do udanych. Przynajmniej dwa z pięciu goli obciążają jego konto. - Jeśli miałbym na kogo go zmienić to był zmienił. Może był za bardzo zdenerwowany ? zastanawiał się opiekun GKS.

Mecz od początku nie układał się po myśli gospodarzy. Już po ośmiu minutach gry przegrywali 0:2. W zespole Orlika bardzo dobrą partię rozgrywał Piotr Zdunek. Dla doświadczonego hokeisty był to debiut w barwach beniaminka.
Mimo, że w tym sezonie dopiero po raz czwarty przebywał na lodzie należał do czołowych postaci meczu. To głównie dzięki niemu Orlik wygrał. Zdunek zdobył dwa gole, a przy dwóch kolejnych asystował.

- Jest weteranem, ale zdecydował o wyniku. Wierzę, że jak poprawi kondycję, będzie jeszcze groźniejsi - ocenił występ Zdunka Miroslav Doleralik, trener Orlika. - Potrzebuję czasu aby przyzwyczaić się do lodu. Bramki dedykuję moim dzieciom Ewelinie i Sebastianowi, które są w Łodzi i za którymi bardzo tęsknię - stwierdził Zdunek.

Mimo, że w połowie spotkania katowiczanie przegrywali już 1:4 do końca walczyli o korzystny wynik. W strzelaniu bramek napastników wyręczyli obrońcy, którzy aż trzykrotnie pokonywali bramkarza Orlika. Na trzy minuty przed końcem spotkania po pięknym strzale Sebastiana Fonfary gospodarze doprowadzili do remisu 4:4. - Wydawało mi się, że już ich mamy, że przyciśniemy - powiedział Schubert.

Ostatnie słowo należało jednak do gości. Gdy do końca spotkania zostało jedynie 34 sekundy, na strzał spod niebieskiej linii zdecydował się Martin Mintel. Krążek między parkanami wpadł do bramki GKS. Wolanin długo nie mógł pogodzić się, że przepuścił krążek. otuchy musieli mu dodać koledzy.

GKS Katowice - Orlik Opole 4:5 (0:2, 3:2, 1:1). Labryga (22), Bułka (33, 39), Fonfara (57) - Ryczko (3), Zdunek (8, 30), Cieślak (31), Mintel (60). Sędziował: Michał Szot (Sosnowiec). Widzów: 200. Kary: 24 - 16.

GKS: Wolanin; Krzysztofik - Kowalski, Gołda - Bułka, Burzydło - Labryga, Plutecki - Marek Trybuś - Grobaczyk, Bremner - G. Sobała - Fonfara, W. Majkowski - Słodczyk - Pohl, Ł. Elżbieciak.

Orlik: Jakubowski; Ławniczak - Mintel, Talaga - Lipiński, Kowalówka - Połącarz, Bernacki - Ryczko - Wieloch, Kozłowski - Cieślak - R. Sobała, Zdunek - Bibrzycki - Goliński.

TKH Nesta Toruń - GKS Tychy 2:5 (0:1, 0:2, 2:2). Orzeł (44), Chrząstek (55) - Sarnik (18), Galvas (31), Ślusarczyk (40), Słaboń (41), Adamcik (51).

Stoczniowiec Gdańsk - Dwory Unia Oświęcim 0:4 (0:1, 0:2, 0:1). Jakubik (15), Filipi (28), Gonera (32), Puzio (41).
Wojas Podhale Nowy Targ - KTH KM Krynica 10:3 (2:2, 3:1, 5:0). Baranyk (1, 24, 49), Kolasa (2), Radwański (23), Słowakiewicz (36), Różański (40, 45) Z. Podlipni (44, 51), - Brocławik (2), Zasadny (8, 29)

1. Unia 3 9 21-2

2. Podhale 3 9 24-7

3. Tychy 3 6 10-9

4. Stoczniowiec 4 6 9-7

5. Nesta 4 3 9-16

6. Orlik 3 3 7-16

7. Katowice 3 3 12-16

8. Krynica 3 0 4-23

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mbappe nie zagra z Polską?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto