Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice: Nie zasłużyli na punkty

Leszek Jaźwiecki
Jacek Kowalczyk (w środku) w 50 min. gry wyleciał z boiska.
Jacek Kowalczyk (w środku) w 50 min. gry wyleciał z boiska. fot. Mikołaj Suchan.
Fatalna seria bez zwycięstwa katowickiej drużyny trwa. Tym razem podopieczni Dariusza Fornalaka po słabym spotkaniu przegrali w Łęcznej. Katowiczanie przez 40 minut grali w osłabieniu. Czerwoną kartką ukarany bowiem został Jacek Kowalczyk.

- Zagraliśmy chyba najsłabsze spotkanie w tym sezonie i nie zasłużyliśmy na punkty - podsumował spotkanie swojego zespołu trener GieKSy. - Jeśli się nie gra w piłkę to się nie wygrywa, a my w nią na pewno nie graliśmy.

Gospodarze też niczego wielkiego nie pokazali, wystarczyło to jednak by pokonać zespół z Katowic. Jedyna bramka padła w 66 minucie po strzale Sławomira Nazaruka. W zamieszaniu podbramkowym Jacek Gorczyca zdołał obronić strzał Nildo, ale wobec dobitki Nazaruka był już bezradny. Wcześniej katowiczanie stracili Kowalczyka, który po kolejnym faulu zobaczył drugą żółtą kartkę.

- Sędzia się chyba pogubił, bo rozdawał kartki na lewo i prawo, jakby nie zapomniał, że piłka nożna to gra dla prawdziwych mężczyzn, a nie dla panienek - mówił po meczu zdenerwowany Jacek Gorczyca.

W 68 minucie gospodarze mogli podwyższyć wynik kiedy po odegraniu piętą Nildo sam na sam z Gorczycą znalazł się Adrian Paluchowski. Pomocnik Górnika jednak fatalnie spudłował. Co jednak ma powiedzić po tym spotkaniu Brazylijczyk Nildo, który w doliczonym czasie gry wyszedł sam na sam z Gorczycą, a po minięciu bramkarza GKS zamiast spokojnie posłać piłkę do pustej bramki trafił nią w słupek... Napastnik gospodarzy otrzymał jeszcze jedną szansę na wpisanie się na listę strzelców i w końcu pokonał Gorczycę, ale sędzia dopatrzył się zagrania ręką i anulował gola Brazylijczyka.

Katowiczanie nadal nie wygrali meczu w tym sezonie. ale trudno o trzy punkty jeśli nie strzela się na bramkę rywali. W Łęcznej piłkarze GKS w ciągu 90 minut nie oddali ani jednego celnego uderzenia na bramkę Górnika...

Górnik Łęczna - GKS Katowice 1:0 (0:0)

1:0 Sławomir Nazaruk (66)

Widzów 1500

Sędziował Rafał Greń (Rzeszów)

Górnik Łęczna Prusak - Bożkow, Wallace, Sołdecki, Zasada - NazarukI (72. Zuber), BartoszewiczI, Miloseski (80. Niżnik), Paluchowski (84. Kazimierczak) - Nildo, Pesir

GKS Katowice Gorczyca - Olkowski I(31. Sroka), Kowalczyk (50), Napierała, Niechciał - Piechniak (75. Sobotka), PlewniaI, Hołota, Goncerz - Pitry, Kaliciak (54. Cholerzyński)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto